×

COVID-19 zaburza cykl miesiączkowy. Relacje kobiet nie pozostawiają złudzeń

COVID-19 zaburza cykl miesiączkowy. Coraz więcej kobiet, które przeszły zakażenie koronawirusem, skarży się na poważne dolegliwości. Okazuje się, że choroba ma wpływ także na płodność.

Koronawirus a płodność

Coraz częściej mówi się o powikłaniach długoterminowych, które pozostawia po sobie przebyte zakażenie COVID-19. Oprócz długotrwałego zmęczenia oraz uszkodzeń płuc, bardzo często obserwuje się zaburzenia płodności u mężczyzn. Fizjoterapeuci mówią o tym, że wielu pacjentów po przebytym COVID-19 wymaga rehabilitacji ruchowej, ponieważ doskwierają im dokuczliwe bóle mięśni. Nie ulega wątpliwości, że powikłania po zakażeniu koronawirusem mogą przekształcać się w rozmaite choroby przewlekłe.

Teraz okazuje się, że koronawirus może wpływać także na cykl miesiączkowy u kobiet. Rośnie liczba kobiet, które dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z zaburzeniami cyklu menstruacyjnego w trakcie zakażenia COVID-19. Głównymi objawami są u nich: zespół napięcia przedmiesiączkowego, przesunięty cykl oraz niepokojący wygląd krwi. Dr Linda Fan, adiunkt na wydziale położnictwa i ginekologii z Yale School of Medicine w New Haven uważa, że nieregularne miesiączki to u wielu kobiet skutek przebytego zakażenia koronawirusem.

COVID-19 zaburza cykl miesiączkowy

W sieci można przeczytać wiele relacji kobiet, które przeszły zakażenie COVID-19 i obecnie zmagają się ze skutkami choroby. Występują u nich m.in. zaburzenia krzepliwości krwi miesiączkowej oraz nasilone symptomy napięcia przedmiesiączkowego.

Jedna z internautek twierdzi, że zaraz po rozwoju infekcji doszło u niej do zaburzenia cyklu miesiączkowego.

Zauważyłam, że moje cykle miesiączkowe zmieniły się natychmiast, gdy zachorowałam na COVID-19. W maju w ogóle nie miałam miesiączki. W czerwcu, a potem w lipcu, powróciła, ale była bardzo nieregularna, trwała znacznie dłużej, zatrzymywała się i zaczynała.

U innych kobiet koronawirus przyczynił się do zmiany rozmiaru skrzepów krwi. Co więcej, krwawienie miało u nich bardzo zmienny charakter. Jego częstotliwość, czas trwania, intensywność i poziom bólu uległy zmianie w stosunku do stanu pierwotnego. Internautki skarżą się, że zakażeniu towarzyszyło także zmęczenie i bóle mięśni. Cykle po przebytym COVID-19 często stawały się nieregularne. Niektóre pacjentki przed miesiączką zmagały się z dusznością. U jednej z kobiet lekarze podejrzewali nawet początek menopauzy. Była to jednak pomyłka.

Przyczyny zmian cyklu miesiączkowego

Dr Linda Fan uważa, że za zmiany cyklu miesiączkowego odpowiada przede wszystkim stres. Dzieje się tak, ponieważ często zakażeniu koronawirusem towarzyszy nerwowość i niepewność o własną przyszłość. Prowadzi to do zaburzenia na osi podwzgórze-przysadka-jajnik.

Podobne zaburzenia występują u kobiet zmagających się z zespołem stresu pourazowego lub cierpiących na różnorodne choroby przewlekłe. Dr Fan mówi:

Istnieje pewne prawdopodobieństwo biologiczne, że wirus może wpływać na funkcje jajników poprzez oddziaływanie wirusa na inne narządy, ale nie ma na to dowodów naukowych. Badania przeprowadzone w Chinach w tym roku wykazały, że 25 procent kobiet z lub po COVID-19 obserwuje zmiany w miesiączce. Na razie nie zaobserwowano u nich zmian w płodności.

Przeprowadzone badanie wykazało, że spośród 177 osób zakażonych COVID-19 aż 45 (25 proc.) zaobserwowało zmiany w objętości krwi menstruacyjnej. Z kolei 50 (28 proc.) odnotowało zmiany polegające na osłabieniu krwawienia lub wydłużeniu się miesiączki.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Freepik

Może Cię zainteresować