Dostała niespodziewanie pierwszy okres w busie. Zachowanie jej kolegi zaskakuje
Pierwsze krwawienie menstruacyjne jest jednym z podstawowych objawów okresu dojrzewania u dziewczyn. To również moment w ich życiu, który z reguły pozostaje w pamięci na bardzo, bardzo długo. Zwłaszcza kiedy przychodzi nagle, w najmniej oczekiwanym momencie. W niezręcznej sytuacji znalazła się jedna z nastolatek, której spodnie zabarwiły się krwią, kiedy jechała autobusem. Cała sytuacja mogłaby mieć fatalny finał, gdyby nie pomoc chłopaka przy okresie. Jego postawa powinna być wzorem do naśladowania dla nastoletnich chłopców.
Pomoc chłopaka przy okresie. Młodzieniec spisał się na medal
Paweł Szuba opublikował na swoim Facebooku wpis, który bez dwóch zdań zasługuje na naszą uwagę. Bohater wpisu powinien być wzorem do naśladowania dla nastoletnich mężczyzn. Pan Paweł przytoczył w poście słowa pewnego taty, którego córka dostała pierwszego okresu… w autobusie. Krwawienie było na tyle intensywne, że wyraźnie „przebiło” się przez spodnie. Na ten widok błyskawicznie zareagował rok starszy od niej chłopak.
Jeden tata napisał: „Moja córka miała dziś pierwszy raz okres w autobusie i nastolatek, który był rok starszy od niej zatrzymuje moją córkę i mówi jej do ucha, spójrz, masz plamę na spodniach. Owiń mój sweter wokół pasa i idź do domu
– cytuje słowa ojca Paweł Szuba.
W dalszej części wpisu ojciec dziewczyny, która wkraczała w okres dojrzewania, podziękował matce wspomnianego chłopca za wychowanie takiego dziecka. Gdyby zakrwawione spodnie zobaczył ktoś inny, reakcja mogłaby być zupełnie inna.
Dziś chciałam podziękować matce tego dziecka za wychowanie takiego dziecka. Nie nagrał jej, nie robił jej zdjęć, nie wystawił jej, nie wyśmiewał się ani nękał, ale jej pomógł.
„Brawa dla tych rodziców, którzy wszczepiają dzieciom wartości moralne”
Na koniec Paweł Szuba pozwolił sobie na krótki komentarz, w którym również docenił to, w jaki sposób rodzice wychowali swojego syna.
Kiedy dziecko jest wychowane z miłością, czułością, szacunkiem, solidarnością, tolerancją i duchem służby wtedy świat jest piękniejszy. Brawa dla tych rodziców, którzy wszczepiają dzieciom wartości moralne, duchowe i obywatelskie, ale podwójne brawa dla dzieci, które je wprowadzają w życie.
