×

Co i jak dezynfekować, by ustrzec się przed koronawirusem?

Wszyscy już wiedzą, że w profilaktyce koronawirusa najważniejsze jest rygorystyczne przestrzeganie zasad higieny i unikanie zatłoczonych miejsc. Chociaż to drugie bywa trudne do zrealizowania, zwłaszcza w przypadku osób, które nie mają możliwości pracować zdalnie, to przestrzeganie zasad higieny nie nastręcza specjalnych problemów. Pamiętajmy, że muszą one objąć również powierzchnie i sprzęty, których dotykamy. Sprawdź, co, w jaki sposób i jak często dezynfekować.

Jak przenosi się koronawirus?

Koronawirus może przenosić się przez kontakt z powierzchnią, której dotykała osoba zarażona. Jak ostrzega „Puls Medycyny”, na zwykłej klamce, poręczy, przycisku w windzie czy stole koronawirus może przetrwać nawet do 9 dni, a w temperaturach do 4 stopni Celsjusza nawet do 28 dni.

Wymusza to konieczność dezynfekowania wszystkich powierzchni, których mogła dotknąć osoba zarażona. Czyli praktycznie każda, bo chory może nawet nie wiedzieć, że jest nosicielem koronawirusa, jeśli infekcja przebiega bezobjawowo lub trwa jeszcze okres inkubacji.

Środki do dezynfekcji na co dzień

Środki do dezynfekcji można podzielić na zawierające alkohol i bezalkoholowe. Oba rodzaje występują w postaci spray’ów, koncentratów lub chusteczek do szybkiego przetarcia powierzchni, która budzi nasze obawy. Na przykład, kiedy stoimy w windzie i zastanawiamy się, ile osób przed nami wybrało przycisk siódmego piętra i czy na pewno wszyscy byli zdrowi.

Efekt jest niemal natychmiastowy. Preparat zaczyna działać od 30 do 60 sekund po naniesieniu. Warto jednak pamiętać, że dezynfekcja nie oznacza mycia. W celu uzyskania wyższej skuteczności, należy powierzchnię najpierw umyć, a potem odkazić. Oczywiście, jeśli to możliwe, bo akurat w windzie niekoniecznie.

Jak potraktować duże powierzchnie?

Środki do odkażania dużych powierzchni dzielą się na chlorowe i nie zawierające chloru. Te pierwsze charakteryzują się szerszym spektrum bójczym, ale niestety, nie wszystkie powierzchnie dobrze znoszą kontakt w chlorem. Lepiej zawczasu wypróbować środek na niewielkim fragmencie.

Na szczęście preparaty bezchlorowe mogą poszczycić się właściwościami zarówno dezynfekującymi jak i myjącymi. Bez względu na rodzaj preparatu, dezynfekcja zawsze polega na naniesieniu go na powierzchnię w ilości zalecanej przez producenta i pozostawieniu przez czas zalecany w instrukcji obsługi. W przypadku zagrożenia koronwirusem, nie może być on krótszy niż 30 minut.

Co na pewno dezynfekować?

Ogólnie mówiąc wszystko, z czego dotykali przed nami inni. Największymi siedliskami wirusów, w tym koronawirusa są:

  • klamki,
  • kontakty, wlaczniki,
  • przyciski w windach,
  • klucze,
  • piloty TV,
  • klawiatury komputerowe,
  • telefony, domofony,
  • wszystkie powierzchnie w środkach komunikacji: stoliki w samolotach, drzwi w pociągach i autobusach, poręcze i drążki do przytrzymywania się w metrze, słowem wszystko, czego dotykamy w środkach publicznej komunikacji powinniśmy, zwłaszcza w obliczu zagrożenia koronawirusem, dezynfekować.
  • przyciski na sklepowych pin padach,
  • wózki sklepowe, bez względu na zapewnienia szefów sieci o podjętych metodach profilaktycznych. Nawet jeśli starają się, jak mogą, to niemożliwością jest odkażanie wózka po każdym kliencie.
Źródła: www.haerson.pl, www.popularne.pl

Może Cię zainteresować