Zwijająca się z bólu kobieta zemdlała na SOR-ze. Zamiast lekarzy zareagowali inni pacjenci

Kilka dni temu pisaliśmy o tragedii, jaka wydarzyła się na SOR-ze w Sosnowcu, gdzie 39-letni mężczyzna zmarł w męczarniach. Nie udzielono mu odpowiedniej pomocy, a właśnie po taką pomoc przyjechał… W Dąbrowie Górniczej po kilku dniach miała miejsce podoba sytuacja. Kobieta z silnym bólem brzucha przybyła na oddział SOR. Zwijała się z bólu, ale jak widać na filmie, żywo na to cierpienie reagowali tylko inni pacjenci.

Lekarze dopiero zwrócili na nią uwagę, gdy zemdlała i inni czekający podnieśli alarm. Zaczęli krzyczeć i dopiero wtedy ktoś zainteresował się chorą

„No jak tak można?!” – słychać czyjeś słowa na filmie. Pacjenci nie mogli uwierzyć, że nikt kompletnie nie zwraca uwagi na cierpiącą kobietę, która zwija się z bólu.

„Ratunku, ratunku! Kobieta zemdlała, zemdlała na korytarzu!” – dopiero po tych słowach lekarz interweniował

Z gabinetu wyłoniła się kobieta, która skierowała swoje kroki w stronę pacjentki, która zemdlała. To, co wydarzyło się na SOR-ze Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej dotarło do prezydenta miasta, który odniósł się do sytuacji.

Szanowni Państwo,

Szokujący filmik nagrany wczoraj wieczorem w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym dąbrowskiego szpitala ukazał sytuację, która w mojej ocenie nigdy nie powinna mieć miejsca i nie znajduję dla niej żadnego usprawiedliwienia. W związku z powyższym zwróciłem się dzisiaj rano do dyrektora szpitala o pilne wyjaśnienie tej sytuacji.

Film z SORu udowadnia, że dąbrowski szpital potrzebuje zmian w wielu obszarach. Mówiłem o tym podczas kampanii wyborczej i z pełną odpowiedzialnością powtórzyłem to wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami, podczas którego zaprezentowaliśmy raport z audytu przeprowadzonego w szpitalu

To nie jest odosobniony przypadek. Niestety zdarzają się w całej Polsce. Alarmujmy

*zdjęcie ma charakter poglądowy