Najmłodszy biskup w Polsce przyznał otwarcie w wywiadzie ile zarabia i co robi z pieniędzmi

Można spokojnie powiedzieć, że takie rozmowy nie zdarzają się często. Najmłodszy biskup w Polsce, Mirosław Milewski, pojawił się w studio RMF FM, aby odpowiedzieć na pytania zadane mu przez Roberta Mazurka. Nie bał się tego, o co dziennikarz może go zapytać w jego 47. urodziny.

Robert Mazurek zaczął mocno pytaniem o Tindera. Biskup nie miał jednak pojęcia, co takiego, ale po chwili wiedział już, co odpowiedzieć taki osobom

Ja bym ich zaprosił do kościoła. I bym im powiedział, że w ten sposób oni prawdziwych uczuć, prawdziwej miłości nie znajdą. Powiedziałbym im, że niezależnie od tego co robią, jak funkcjonują, co mają w głowie, kościół jest również dla nich.

Odpowiadał ze spokojem nawet na pytania odnoszące się do pedofilii

Nie zaprzeczył, że nie ma takiego problemu. Wręcz przyznał, że w jego diecezji pomaga się poszkodowanym osobom i nie zostawia na żadnym etapie. Zapewnił także, że na pierwszym miejscu są przede wszystkim ofiary i to na nich kościół się skupia.

Dla mnie oczywiście od początku było jasne: najpierw ludzie pokrzywdzeni, a później księża.

Ludzi od zawsze ciekawił także temat tego, jak żyją księża

Dla niektórych to nie do końca było jasne. Mówi się czasem o niebywałych luksusach, a inni są zdania, że duchowni żyją w ascetycznych wnętrzach. Najmłodszy biskup w Polsce rozwiewa wszelkie wątpliwości związane z tematem jego mieszkania:

Mieszkam w muzeum diecezjalnym już 10 lat. Mieszkanie mam proste, ładne, funkcjonalne, wystarczające na moje potrzeby osobiste i, że tak powiem, biskupie. Przychodzi raz w tygodniu, w czwartek, pani Agnieszka, która przez kilka godzin sprząta ten bałagan, który ja spowoduję albo osoby, które do mnie przyjdą.

Pojawił się także temat zarobków:

Po naszej listopadowej rozmowie dostałem podwyżkę. Teraz zarabiam nieco ponad 3,7 tys. zł na rękę.

Biskup przyznał, że nie ma problemu z mówieniem o pieniądzach i gdy widzi na swojej drodze potrzebującego, to zawsze przekaże mu swoje pieniądze. Podkreślił, że pomaga i jest to sens jego życia.