×

Atak zimy w Warszawie. Stolica została dzisiaj sparaliżowana

Nagły atak zimy w Warszawie sparaliżował ruch komunikacyjny. Na ulicach leży śnieg, a posypywarki nie mogą nadążyć z odśnieżaniem. Tak źle jeszcze nie było!

Atak zimy w Warszawie

Gwałtowna pogoda i obfite opady dały się we znaki mieszkańcom Warszawy! Sparaliżowana stolica stała się dziś jednym z głównych tematów na Twitterze. Nie brakowało kąśliwych uwag odnośnie braku jakichkolwiek pługów ma drogach:

Znalazłam 11. Stoją w korku na Wisłostradzie

Z kolei czytelniczka Gazety.pl poinformowała portal, że dojazd z Dolnego Mokotowa na Włochy zajął ponad 2 godziny. To nie jedyne problemy:

Są bardzo duże problemy z zamówieniem taksówki, kursy są odwoływane, czas przyjazdu na krótkiej trasie wzrósł do kilkudziesięciu minut. Nie przyjeżdżają też Ubery. Na drogach jest chaos, przejazd zajmuje bardzo długo. Przed godziną 15 na ulicach Czerniakowskiej i na Dolnej samochody dosłownie stały i trąbiły. Pługopiaskarki nie nadążają z odśnieżaniem.

Gazeta Wyborcza poinformowała, że z powodu warunków atmosferycznych doszło do kolizji. Wypadek miał miejsce przy ul. Marywilskiej, gdzie kierujący samochodem ciężarowym uderzył w autobus miejski. Impet był na tyle duży, że ten zatrzymał się na drzewie.

Do tego dwa tiry utknęły na podjeździe z trasy S8 na ul. Prymasa Tysiąclecia. Inny zatamował ruch przy ul. Wysockiego przy Trasie Łazienkowskiej.

Trzaskowski nie radzi sobie ze śniegiem?

Z powodu pogody błyskawicznie pojawiły się kąśliwe uwagi, co do zarządzania Warszawą. Wielu internautów oskarżyło Rafała Trzaskowskiego o brak jakiekolwiek reakcji na ogromne ilości śniegu oraz oblodzone drogi.

Prezydent Warszawy odpowiedział na zarzuty (zwłaszcza ze strony TVP) i poinformował, że na drogach jest ponad 300 pojazdów, które walczą o przejezdność dróg.

Zarząd Oczyszczania Miasta od rana informował o mobilizacji jednostek służących oczyszczaniu miasta. Według urzędników, od rana pługoposypywarki przejechały ponad 5 tys. km. Do późnych godzin wieczornych ta liczba zapewne się zwiększyła.

Według wstępnych danych, to dopiero początek „ataku zimy na Warszawę” i ilość opadów znacząco się powiększy.

Źródła: warszawa.wyborcza.pl, metrowarszawa.gazeta.pl, wiadomosci.onet.pl

Może Cię zainteresować