Anita i Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” wybrali się w sentymentalną podróż
Anita i Adrian ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” są ze sobą od pierwszego dnia kontrowersyjnego programu. Ich ślub był zaskoczeniem dla ich rodzin i bliskich, ale także dla nich samych. Mimo wszystko odnaleźli się w tej sytuacji i dziś mogą cieszyć się ze szczęśliwego małżeństwa.
W Walentynki, dokładnie rok po tym, gdy się pobrali, udali się do Aten. To tam wybrali się w podróż poślubną w 2018 roku
To dla nich sentymentalna wycieczka, w którą udali się pierwszy raz pod czujnym okiem kamer. Już jako mąż i żona, ale jeszcze kompletnie się nie znali. Spragnieni poznania siebie, ale jeszcze nie wiedzieli, jak się wobec siebie zachowywać.
Zarówno Anita jak i Adrian dodali na swoich kontach na Instagramie zdjęcia z tego urokliwego miejsca i dodali kilka słów od siebie
W Atenach mamy już północ, a więc są Walentynki! Spędzaliśmy tu pierwsze chwile po poznaniu się, ze wzruszeniem i niedowierzaniem patrzymy jak z dwójki obcych dla siebie ludzi staliśmy się tymi najbliższymi. Przygoda, eksperyment i jedna spontaniczna decyzja zmieniły nasze życie o 180 stopni i dały nam coś co jest najważniejsze – prawdziwe uczucie. Dziękuję Mężu za każdy dzień razem! Walentynki to tylko pretekst do tego by zrobić dla siebie coś wyjątkowego, ale najbardziej niesamowitą jest świadomość że jest ta druga połowa z którą chce się iść w tą samą stronę
Para od samego początku zyskała ogromną sympatię widzów, którzy kibicują im do tej pory
Pod zdjęciami Anity i Adriana pojawia się wiele pozytywnych komentarzy, świadczących o tym, jak ludzie cieszą się z tego, że uczestnikom eksperymentu medialnego udało się zostać ze sobą i planują przyszłość.
