Jeden z bliźniaków syjamskich oskarżył brata o molestowanie. Żąda dla niego zakazu masturbacji

Alfred i Wilbert Peterson są 54-letnimi bliźniętami syjamskimi.

Bracia połączeni są dolną częścią ciała. Choć każdy z nich ma osobne serce czy żołądek, to jelita i penis są wspólne. To właśnie rzeczony członek jest kwestią ogromnego sporu, który zmusił braci do spotkania się przed sądem.

Cała historia i motyw konfliktu brzmi dość abstrakcyjnie i absurdalnie. Otóż Alfred wystąpił do sądu o zakaz masturbowania się dla swojego syjamskiego brata. Twierdzi, ze Wilbert ciągle bawi się wspólnym penisem, choć Alfred nie wyraża na to zgody. Dla oskarżającego jest to ewidentna napaść seksualna.

Trudno stwierdzić czy to media czy bracia są bardziej zachwyceni całą sprawą. Alfred żali się każdemu, kto zechce go słuchać, że czuje się wielokrotnie gwałcony przez brata. Dodatkowo nabawił się traumy i problemów z bezsennością. W obawie przed kolejnym atakiem seksualnym brata, Alfred boi się zasnąć.

Z kolei Wilbert broni się, że przecież nie robi nic złego. Ma pełne prawo się masturbować, a że penis jest wspólny to już inna sprawa. Dodatkowo tłumaczy, że zazwyczaj robi to, gdy brat śpi, ponieważ nie chce mu przeszkadzać.

Co ciekawe, bracia mają dwóch różnych prawników. Adwokat Wilberta mówi, że sprawa jest szczególnie ważna z punktu widzenia wszystkich bliźniąt syjamskich, które dzielą narządy płciowe.

Sprawa jest dodatkowo zagmatwana, gdyż prawo stanu Michigan nie przewiduje takich sytuacji. W USA jedynym stanem, który wprowadził prawo dotyczące własności seksualnej jest Kalifornia. Miejmy nadzieję, że zwaśnione strony znajdą porozumienie zadawalające oboje mężczyzn.