×

Kilkudziesięciu uczniów ściśniętych w jednej sali. Tak rozmawiali z Agatą Dudą

Prezydentowa Agata Kornhauser-Duda w miniony czwartek przeprowadziła zdalną rozmowę z uczniami warszawskiego liceum, którzy przymusową izolację spędzają w internacie. Kancelaria Prezydenta na swoim oficjalnym profilu pochwaliła się zdjęciem z wideokonferencji. Widać na nim pierwszą damę rozmawiającą z grupą młodzieży stłoczoną w jednym pomieszczeniu. „To ogromne zagrożenie” -ostrzega lekarz.Czy prezydentowa naraziła młodzież?

Wideokonferencja pierwszej damy

Podczas obowiązującego w Polsce stanu epidemii, wszyscy obywatele, pod groźbą mandatu, muszą przestrzegać zasad izolacji, wprowadzonych przez rząd.

Niektórzy jednak, jak prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, stoją ponad prawem. Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu, polityk wymieniał uściski dłoni z partyjnymi kolegami i rozmawiał z nimi bez zachowania wymaganego dystansu 2 metrów.

Swobodne podejście do zagrożenia epidemiologicznego zaprezentowała także pierwsza dama. Agata Kornhauser – Duda w miniony czwartek przeprowadziła zdalną rozmowę z uczniami Niepublicznego Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie. Tematem rozmowy były próbne matury, nauka zdalna i obowiązująca właśnie powszechna izolacja.

Zabawne, że właśnie o tym rozmawiali, bo, jak dowodzi zdjęcie, udostępnione przez Kancelarię Prezydenta, licealiści dalecy byli od przestrzegania zasad izolacji, a prezydentowej zdawało się w ogóle nie przeszkadzać, że po drugiej stronie łączy znajduje się grupa młodzieży ciasno stłoczona w jednym pomieszczeniu.

Prezydentowa naraziła młodzież?

Oczywiście, pod względem medialnym dużo lepiej wypada rozmowa z tłumem osób niż z jedną. Jednak czy warto było narażać młodzież dla jednego zdjęcia? Jak wyjaśnia dyrektorka Kolegium, Ewa Petrykiewicz, rozważania na ten temat to całkiem niepotrzebne czepianie się:

Uczniowie zamieszkujący w internacie to nie jest zgromadzenie ani zgrupowanie, tak jak zgromadzeniem nie są żołnierze mieszkający w koszarach, dzieci w domu dziecka, studenci na stancjach czy w akademikach itp.

Szkoła wydała w tej sprawie specjalny komunikat w mediach społecznościowych.

Chcemy powiedzieć, że jest nam niezmiernie przykro, że po czwartkowej publikacji zdjęć ze spotkania online naszych uczniów z Panią Prezydentową, zarówno Kolegium św. Stanisława Kostki, jak i Kancelaria Prezydenta RP zostały zarzucone bardzo krzywdzącymi postami, jakoby mieliśmy łamać prawo o zakazie zgromadzeń w czasie epidemii. Padły też pod naszym adresem groźby o poinformowaniu Policji o tym, że nie stosujemy się do zasad obowiązujących w kraju. Chcemy jasno powiedzieć, że INTERNAT nie jest miejscem, do którego się dojeżdża, ale JEST MIEJSCEM, W KTÓRYM SIĘ MIESZKA NA STAŁE. To jest wspólny dom naszych uczniów.

Jak tłumaczy Kolegium, internat, jako wspólny dom, podlega takim samym zasadom co rodziny wielodzietne, zgromadzenia zakonne czy domy dziecka. Na lekarzach te argumenty zrobiły jednak niewielkie wrażenie. Kardiolog i internista dr. n. med. Piotr Gryglas skomentował krótko w TVN24:

To ogromne zagrożenie.

Biuro Kancelarii Prezydenta nie zechciało odnieść się do tej sprawy.

 


Źródła: tvn24.pl, twitter.com

Może Cię zainteresować