6-dniowe dziecko w oknie życia. Przy noworodku znajdował się list od matki
6-dniowe dziecko w oknie życia. Wczoraj rano siostry zakonne w Kutnie usłyszały alarm oznajmiający, że ktoś otworzył znajdujące się w ścianie budynku okno życia. Wkrótce okazało się, że matka porzuciła tam noworodka.
Porzuconych dzieci będzie przybywać?
W związku z niedawnym zaostrzeniem prawa aborcyjnego w Polsce można się spodziewać, że z roku na rok będzie przybywać dzieci porzuconych przez matki. Już teraz zdarzają się sytuacje pozostawiania noworodków w tzw. oknach życia. Powodów takiej decyzji może być wiele: począwszy od niepełnosprawności czy upośledzenia noworodka, na braku pieniędzy na wychowanie dziecka kończąc.
Najnowszym przypadkiem oddania nowo narodzonego dziecka jest sytuacja, do której doszło w Domu Parafialnym prowadzonym przez Siostry Pasjonistki św. Pawła od Krzyża. Zaraz po znalezieniu noworodka, zakonnice zatelefonowały na pogotowie. Dziecko trafiło do szpitala w Kutnie.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że obok noworodka, znajdował się list od matki. Kobieta miała wyjaśnić w nim, dlaczego podjęła tak dramatyczną decyzję. Dyrektor szpitala w Kutnie, Artur Gur w wywiadzie udzielonym na antenie radia powiedział:
Chłopiec ma sześć dni. Nie mamy oddziału pediatrycznego, więc przyjęliśmy go na oddział noworodków. Stan jest stabilny, nic złego nie powinno się wydarzyć.
6-dniowe dziecko w oknie życia
Okno życia, do którego trafił 6-dniowy chłopiec działa w Domu Parafialnym przy ul. Jana Pawła II. Miejsce to funkcjonuje już od 13 lat. Był to dopiero drugi przypadek pozostawienia w nim dziecka. Poprzedni noworodek trafił do okna życia w listopadzie 2019 roku. Dziecko także było chłopcem.
Okno życia jest specjalnie dostosowanym miejscem, w którym matka ma możliwość anonimowo pozostawić swoje dziecko. Kobieta nie ponosi w związku z takim czynem żadnych konsekwencji karnych. Przeciwnicy okien życia zwracają uwagę na fakt, że każdy obywatel ma prawo znać tożsamość swoich rodziców. Nawet dzieci pozostawione w domu dziecka są w stanie zweryfikować tożsamość opiekunów, którzy ich oddali. W przypadku okien życia nie ma na to najmniejszych szans.
Pierwszym oknem życia w Polsce było to działające w Krakowie od 2006 roku. Jest prowadzone przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. W całym kraju istnieje kilkadziesiąt okien życia. Na jesieni zeszłego roku Siostry Urszulanki w Łodzi znalazły w oknie życia nagiego chłopca, owiniętego w koc.
Polska powinna zamknąć okna życia
Idea okien życia od jakiegoś czasu budzi zastrzeżenia Organizacji Narodów Zjednoczonych. W 2012 roku ONZ zasugerowało Polsce, aby tego typu miejsca zostały zlikwidowane. Państwo zignorowało jednak to zalecenie, a co więcej, otworzyło więcej okien życia.
ONZ przypomniał Polsce o rekomendacji we wrześniu 2015 roku, zaznaczając że działalność okien życia stoi w konflikcie z przyjętą 20 listopada 1989 roku przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych Konwencją praw Dziecka.
