×

Koronawirus: 500+ zostanie zawieszone? Jest petycja w tej sprawie

Zdaniem sporej grupy Polaków program 500+ nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Dzietność w Polsce nie wzrasta, więc nie brakuje opinii, że „pieniądze są marnotrawione”. Natomiast z drugiej strony tzw. „beneficjenci 500+” oburzają się na każdą, choćby najdrobniejsza uwagę krytyczną i podnoszą ogromne larum by nie odbierać im świadczeń.

To z pewnością przyjmujacym 500+ się nie spodoba. Na stronie internetowej Petycjaonline.com ukazał się właśnie apel o przeznaczenie tych pieniędzy na walkę w koronawirusem.

Flagowy program socjalny PiS-u

Program 500+ był najważniejszym pomysłem Prawa i Sprawiedliwości i wizytówką tej partii w kampanii parlamentarnej pięć lat temu. Zdaniem wielu politologów, przesądził o sukcesie wyborczym ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.

Niestety, program, który miał wspierać dzietność, nie zadziałał zgodnie z oczekiwaniami. Polacy wprawdzie chętnie pobierają świadczenie, ale wcale nie garną się do sprowadzania na świat większej ilości dzieci. Trudno też przeoczyć fakt, że 500 złotych obecnie nie ma takiej siły nabywczej jak 5 lat temu, a waloryzacja nie jest przewidziana. Zresztą rząd ma teraz na głowie walkę z pandemią koronawirusa. I właśnie apel w tej sprawie pojawił się na stronie internetowej Petycjeonline. com.

Koronawirus zawiesi 500+?

Zdaniem autorów petycji oraz osób, które ją podpisały, pieniądze z programów socjalnych powinny w obecnych trudnych czasach zostać przeznaczone na walkę z koronawirusem i ratowanie gospodarki, której niewątpliwie grozi ciężki kryzys. Jak wyjaśniają autorzy petycji:

W dobie pandemii koronawirusa zbierającego śmiertelne żniwo, potrzebne są znaczne środki pieniężne na prewencję i wspomaganie firm, które ponoszą ogromne straty w związku z zawieszeniem działalności. Dla gospodarki może to być zbyt duże obciążenie. Dlatego zwracamy się do Państwa o wsparcie petycji o wstrzymanie świadczeń socjalnych w postaci 500+ i tzw. kosiniakowego.

Przypominamy, że „kosiniakowe” to świadczenie rodzicielskie dla osób, które nie są uprawnione do zasiłku macierzyńskiego, czyli bezrobotnych, studentów, rolników oraz osób zatrudnionych na umowach o dzieło.

Zdaniem autorów, skoro program 500+ nie przełożył się na wzrost dzietności w Polsce, to znaczy, że miliardy z budżetu państwa zostały zmarnotrawione, a już na pewno mogłyby zostać spożytkowane dużo rozsądniej:

Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie wspomożenie ochrony zdrowia i naszych rodzimych przedsiębiorstw.

Premier obiecuje wszystko wszystkim

Premier Mateusz Morawiecki idzie w zaparte, że pieniędzy wystarczy na wszystkie programy socjalne rządu, nie tylko 500+ lecz także 300+ oraz dodatkowe świadczenia dla emerytów. Trudno, żeby mówił coś innego, skoro wybory prezydenckie – przynajmniej na dzień dzisiejszy – są zaplanowane na za niecałe dwa miesiące.

Jednocześnie jednak Rząd obiecuje więcej pieniędzy na walkę w pandemią, wsparcie dla przedsiębiorców, rekompensaty dla przewoźników i biur podróży oraz zawieszenie składek do ZUS i rat kredytowych. Skąd zamierza wziąć na to wszystko pieniądze? To na razie trzyma w tajemnicy…

Źródła: dorzeczy.pl

Może Cię zainteresować