×

TVP straszy w „Wiadomościach”. Przez protesty odbiorą rodzinom 500 plus?!

„500+ zostanie odebrane” – taki przekaz dotarł wczoraj do widzów „Wiadomości” TVP. Polacy są przerażeni, że przez zachowanie protestujących, rząd może ukrócić wypłaty świadczeń dla rodzin. Skąd pojawił się taki pomysł?

Mocny materiał „Wiadomości”

Strajk Kobiet, który zgromadził w piątek w Warszawie blisko 150 000 ludzi to temat, którego nie mogła przemilczeć żadna stacja telewizyjna. Również w TVP pojawiła się wzmianka na temat manifestacji, które 30 października odbyły się w Warszawie. Prowadząca „Wiadomości” Edyta Lewandowska w emocjonujący sposób zdała relację na temat wydarzeń, które w piątek rozegrały się w stolicy. Z ekranów telewizorów mogliśmy usłyszeć:

Wulgarne okrzyki, agresja i wandalizm na polskich ulicach. Coraz częstsze ataki, także z użyciem noży – to obraz tzw. Strajku Kobiet.

Aktywistki atakują kościoły, księży i wiernych. Liderka (Marta Lempart) wprost ostrzega katolików: macie jeszcze czas.

Po mrożącym krew w żyłach wstępie, TVP pokazało materiał przedstawiający „mroczne oblicze proaborcyjnych demonstracji”. „Wiadomości” określiły protestujących „siewcami śmierci” oraz „ulicznymi bojówkarzami”. Pojawiły się także bardzo mocne słowa na temat „lewicowego faszyzmu niszczącego polskie wartości”. 

500+ zostanie odebrane?

W dalszej części programu sugerowano, że logo protestujących w postaci błyskawicy „budzi skojarzenia z emblematami nazistowskich formacji”. Duża część nagrań dotyczyła ataków na kościoły. Nie zabrakło także interesujących faktów dotyczących organizatorki Strajku Kobiet Marty Lempart. Okazuje się, że kobieta pracowała w przeszłości w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej jako dyrektorka Wydziału Programowania i Realizacji Zadań w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dziennikarze zastanawiali się, jak to możliwe, że taka osoba popiera aborcję uszkodzonych i zdeformowanych płodów.

Dziś walczy o zabijanie niepełnosprawnych dzieci nienarodzonych.

TVP ostrzegło widzów przed „niekontrolowanym wzrostem zakażeń koronawirusem”, który jest nieunikniony ze względu na organizowane w całej Polsce, masowe protesty. Bez ogródek dziennikarze stwierdzili, że przyrost nowych zakażeń może nieść ze sobą poważne skutki finansowe. W związku z tym, nie można wykluczyć ograniczenia programu 500 plus i innych.

Szantaż w telewizji publicznej?

Autor materiału, Marcin Szypszak wyjaśnił, jaki jest związek między protestami, a wypłatami świadczenia 500+.

Im więcej zakażeń, tym bliżej jesteśmy decyzji o zamykaniu kolejnych branż, o czym powinni pamiętać politycy nawołujący do ulicznych protestów. Wstrzymane inwestycje, mniejsze wpływy do kasy państwa mogą skutkować koniecznością ograniczenia programów socjalnych. Chodzi m.in. o programy Rodzina 500+, wyprawka szkolna, 13. i 14. emerytura dla seniorów i wiele innych.

Widzowie są oburzeni tą deklaracją. W sieci można znaleźć komentarze, zarzucające „Wiadomościom” szantaż. Polacy piszą:

Kompletny odlot.

Zaczęli straszyć.

Pięknie potrafią to odwrócić na swoją korzyść.

Nie ulega wątpliwości, że wobec ryzyka utraty dodatkowego dochodu, przeważająca ilość protestujących, którzy posiadają dzieci, zrezygnuje z udziału w strajkach.

Fotografie: Twitter, Screen Wiadomości TVP

Może Cię zainteresować