×

W tym miejscu zapłacisz ponad 2 tys. zł kary za palenie na plaży. Patrole będą bezlitosne

Gorące słońce, błękitne morze i piękna, czysta plaża… Czego chcieć więcej? Ten piękny krajobraz może zaburzyć jednak wiele czynników, jak chociażby niedopałki pozostawiane przez palaczy na plaży. Niedopałki, które w sezonie urlopowym potrafią być prawdziwą zmorą plażowiczów. Chcąc położyć kres takim sytuacjom, nie bez powodu coraz częściej spotykamy w takich miejscach znaki symbolizujące zakaz palenia. Niestety dla niektórych to wciąż za mało. Funkcjonariusze prawa na Sardynii nie pozostali jednak obojętni dla palących wczasowiczów, którym za nieprzestrzeganie zasad przyszło całkiem słono zapłacić, a przyjdzie jeszcze więcej – nawet 500 euro za palenie na plażach!

Rozporządzenie o zakazie palenia

Rozporządzenie o zakazie palenia na plażach na Sardynii weszło w życie w kwietniu za sprawą burmistrza Eugenio Murgioni. I choć w wielu miejscach zaczęły pojawiać się tablice ostrzegawcze, które zakazywały palenia, znaczna część plażowiczów kompletnie nic sobie z nich nie robiła. Tak dłużej być nie mogło…

Mandaty za niedopałki

Burmistrz miasta zaczął wysyłać na brzeg morza strażników miejskich, którzy szczególnie w dniach szczytu sezonu wakacyjnego mieli egzekwować lekceważony przez wiele osób zakaz. Cel takiej akcji jest prosty: redukcja biernego palenia, a przede wszystkim znaczne ograniczenie porozrzucanych po plaży niedopałków.

Niestety wielu turystów, także widząc wyraźnie informacje o zakazie, dalej pali. Otrzymałem ostatnio liczne skargi i sygnały od osób, które wybrały Castiadas na miejsce wypoczynku właśnie z powodu rozporządzenia zabraniającego palenia. Dlatego należało interweniować – wyjaśnił burmistrz

50 euro – mandat o tej wysokości otrzymało w ostatnich dniach wielu plażowiczów – zarówno Włochów, jak i cudzoziemców – na Sardynii, którzy złamali zakaz palenia tytoniu. Pierwsze kary posypały się na południu wyspy. Co prawda strażnicy sprawdzali plaże w mundurach, przez co wiele osób prawdopodobnie uniknęło zapłacenia kary. Nie mniej jednak już niebawem kontrole mają być prowadzone również w cywilu.

500 euro za palenie na plażach

Czy 50 euro to wygórowana kara za palenie na plaży? Dla jednych za pewne tak, dla innych nie. Nie mniej jednak przepisy w Alghero, jednym z najbardziej popularnych ośrodków turystycznych na wyspie, przewidują kary dziesięciokrotnie wyższe – nawet do 500 euro (ponad 2 tys. złotych). Z pewnością będzie to najdroższy papieros w życiu każdej osoby, która zostanie przyłapana w tym miejscu na gorącym uczynku. Na chwilę obecną tamtejsze służby raczej unikają wypisywania mandatów. W zamian za to udzielają pouczeń i dają czas na przyswojenie nowych zasad. Oby tylko nie zdążyli się do nich przyzwyczaić za późno, bo może ich to słono kosztować.

Walka z niedopałkami na plaży to odwieczny problem właścicieli i najemców płatnych plaż, którzy są zobowiązani dbać o czystość, aby przyciągnąć kolejnych klientów. Wysokie mandaty dla palaczy bez wątpienia już wkrótce oszczędzą im sporo pracy.

_______________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy

Może Cię zainteresować