×

251 pielęgniarek i położnych zostało zakażonych koronawirusem

820 pielęgniarek i położnych przebywa obecnie na kwarantannie, a 251 pielęgniarek zakażonych koronawirusem. Jest to jednoznaczne z tym, że nie mogą pracować. Szpitale i pacjenci coraz silniej odczuwają ich brak. 27 pielęgniarek w stanie ciężkim przebywa w szpitalach zakaźnych. A rząd nadal oszczędza na testach dla pracowników służby zdrowia…

Niedoceniany zawód

Pielęgniarki i położne są jedną z grup zawodowych najbardziej niedocenianych w Polsce. Cięcia w służbie zdrowia przeważnie odbywają się ich kosztem, a kiedy próbują walczyć o godne warunki pracy i płacy, okazuje się, że nikt nie chce z nimi na ten temat rozmawiać. Te najbardziej zmotywowane dawno już podjęły pracę w krajach, gdzie pielęgniarki cieszą się szacunkiem i są doceniane pod względem finansowym. W Polsce przeważa jednak pogląd, że pielęgniarka powinna pracować ponad siły za symboliczną pensję.

Ten pogląd zdaje się podzielać partia rządząca. Kiedy Senat zaproponował objęcie personelu medycznego obowiązkowymi testami na obecność koronawirusa, wykonywanymi raz w tygodniu, cały klub Zjednoczonej Prawicy zagłosował przeciw. Jak wtedy rozbrajająco wyznał Jan Maria Jackowski z PiS-u:

Ja generalnie uważam, że pracownicy służby zdrowia powinni być objęci szczególnymi zasadami ochrony i monitorowania ich stanu zdrowia, bo to ma fundamentalne znaczenie dla całego społeczeństwa, ale głosowałem zgodnie ze stanowiskiem klubu.

251 pielęgniarek zakażonych koronawirusem

Tymczasem braki w zaopatrzeniu w podstawowe środki ochrony dają się we znaki pielęgniarkom i położnym. Jak ujawnia Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) Krystyna Ptok, w rozmowie z serwisem Medexpress straty są poważne. Koronawirusa wykryto o 251 pielęgniarek, 27 hospitalizowano, dwie walczą o życie:

27 zakażonych pielęgniarek i położnych trafiło do szpitala zakaźnego. Dwie są w ciężkim stanie. Jedna z nich pochodzi z Warszawy, druga z Radomia.

Łącznie 820 pielęgniarek objęto kwarantanną, więc też nie mogą pracować. Tymczasem rząd ciągle skąpi na testy dla personelu medycznego i nie wydaje odgórnych zaleceń w tej sprawie. W szpitalach panuje więc chaos jeśli chodzi o testowanie. Jak ujawnia Przewodnicząca OZZOiP:

Są szpitale, które bez problemu wykonują testy swoim pracownikom. Niestety w niektórych placówkach dyrekcja uważa, że nie trzeba wykonywania testów u wszystkich pracowników. Nadal liczę na mądrość osób, które zarządzają pracownikami medycznymi. Mam nadzieję, że pracodawcy zaczną się troszczyć o swoich podwładnych, których mało na rynku ochrony zdrowia. Liczę, na to, iż środki finansowe, które otrzymują na walkę z epidemią koronawirusa, powinni przeznaczyć na premiowanie pracowników.

Od początku pandemii w Polsce zmarło czworo pracowników personelu medycznego

Źródła: wiadomosci.gazeta.pl, www.fakt.pl
Fotografie: www.luke.af.mil

Może Cię zainteresować