×

Rodzice przywieźli 13-miesięczne dziecko do szpitala. Ma obrażenia okolic intymnych

13-miesięczne dziecko trafiło do szpitala w Łomży z poważnymi obrażeniami głowy, kończyn i okolic intymnych. Czyżby to oznaczało, że maleństwo padło ofiarą gwałtu? Sprawą zajmują się policjanci z Łomży i Białegostoku.

13-miesięczne dziecko z obrażeniami okolic intymnych

Rodzice zawieźli 13-miesięczne dziecko do szpitala w nocy z soboty na niedzielę. Charakter obrażeń wstrząsnął personelem placówki do tego stopnia, że ten zdecydował o przetransportowaniu maleństwa do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Tam miała mu zostać zapewniona najlepsza możliwa opieka.

Bazujemy na tym, co zostało nam przekazane ze szpitala przez lekarzy, natomiast mamy informacje, że dziecko ma obrażenia głowy, obrażenia twarzoczaszki, obrażenia kończyn górnych i dolnych, ale również obrażenia okolic intymnych – mówi Daniel Kołnierowicz, komendant podlaskiej policji

Na pytanie, czy 13-miesięczne maleństwo mogło paść ofiarą gwałtu, komendant odpowiada, że „jest za wcześnie, aby w tej chwili o tym mówić”.

TVN24

TVN24

Członek rodziny został zatrzymany

Odkąd stan zdrowia 13-miesięcznego dziecka ujrzał światło dzienne, policja z Łomży i Białegostoku natychmiast rozpoczęła śledztwo. Ze wstępnych ustaleń wynika, że maleństwo zostało poważnie ranne ostatniej nocy, podczas której opiekować się nim miała „inna osoba”. W konsekwencji zatrzymano jednego z członków rodziny. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o wujka dziecka, który w chwili aresztowania był pijany. Mężczyzna ma zostać przesłuchany jak wytrzeźwieje.

Służby mają ustalić, czy dziecko doświadczało również przemocy w przeszłości. W ustaleniach mają pomóc rodzice maleństwa, którzy na chwilę obecną przebywają z nim w białostockim szpitalu.

Dramat 3-letniej dziewczynki

W ostatnim czasie głośno było o 3-latce z miejscowości Stary Dwór w województwie pomorskim. Dziewczynka bawiła się z innymi dziećmi, gdy została zwabiona do domu przez 54-letniego Jacka Ś. Tam mężczyzna zgotował jej prawdziwe piekło. Przeraźliwy płacz maleństwa usłyszał braciszek, który zawiadomił o wszystkim mamę. Przerażona całą sytuacją pobiegła do mężczyzny, zabrała córeczkę, a na końcu zadzwoniła na policję. Zwyrodnialec został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Za gwałt na dziecku, spowodowanie obrażeń ciała, naruszenie nietykalności cielesnej, a także znieważenie policjantów grozi mu 15 lat więzienia.

Źródła: www.fakt.pl, www.tvn24.pl
Fotografie: www.needpix.com

Może Cię zainteresować