15-latka leży w hospicjum i jest zbyt słaba, aby pójść na koncert ulubionego zespołu. Nagle otwierają się drzwi jej pokoju i…
15-letnia Chen Karinya z Teksasu cierpi na przyzwojaka, bardzo rzadką odmianę raka, która atakuje układ nerwowy. Nastolatka przebywa w hospicjum Austin’s Christopher House. Jej marzeniem było pójść na koncert Florence and The Machine. Miała nawet kupiony bilet, ale przez swój ciężki stan zdrowia nie mogła się na niego wybrać. Dziewczyna była załamana, ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest ciężko chora i nie wie, czy kiedykolwiek uda się jej posłuchać na żywo swojego ulubionego zespołu.
Ta informacja dotarła do Florence Welch, która głęboko poruszona historią Chen, postanowiła odwiedzić ją w szpitalu i zaśpiewać tylko dla niej piosenkę „Shake it out”. Wzruszająca chwila, która dotknęła tysiące ludzi na całym świecie.
