Kobieta skarżyła się na okropne bóle głowy. Lekarze myśleli, że to guz, ale się mylili

Przeczytacie teraz o bardzo dziwnej dolegliwości, dlatego jeżeli jesteście osobami o słabszych nerwach, zastanówcie się jeszcze raz czy czytać. Choć zdecydowanie bezpieczniej jest mieć świadomość pewnych rzeczy…

Yadira Rostro to młoda mama z Teksasu. Przez 9 długich miesięcy skarżyła się na bardzo uciążliwe i mocne bóle głowy, którym towarzyszyły zaburzenia wzroku. Kobieta nie miała zielonego pojęcia, co może być ich przyczyną.

Gdy poszła do lekarza, ten skierował ją na różnego rodzaju prześwietlenia. Początkowo obawiał się, że odpowiedzialny za taki stan rzeczy jest ukryty guz i rzeczywiście go znalazł, znaczy się – tak myślał…

Postanowił skierować pacjentkę na jeszcze dokładniejsze badania.

Po czasie okazało się, że jest to jednak coś zupełnie innego. Yadira nawet nie przypuszczała, że dzieje się z nią coś tak przerażającego i obrzydliwego zarazem…

W końcu postawiono ostateczną diagnozę

W jej głowie rozwijał się tasiemiec…

Lekarze doliczyli się aż ośmiu sztuk. Prawdopodobnie rozwijały się w mózgu kobiety już od 2 lat! Czyli od czasu jej wycieczki do Meksyku, gdzie jadła bardzo krwiste steki. Innej możliwości zarażenia trudno było się doszukać.

Po prawie roku życia, a raczej wegetowania, lekarze w czasie operacji pozbyli się intruzów z jej głowy. Kobieta niemal natychmiast odczuła ulgę.

Co robić, aby uchronić się przed tasiemcem?

Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że tasiemce czyhają na nas w surowym mięsie. Dlatego profilaktyka ogólna polega na wystrzeganiu się jego jedzenia i kupowaniu go jedynie w sprawdzonych miejscach.