×

Gorzkie słowa Dagmary Kaźmierskiej. „Niech idą pasożyty żerować gdzie indziej”

Gorzkie słowa Dagmary Kaźmierskiej: królowa życia opublikowała na Instagramie mocny wpis, w którym twierdzi, że była wykorzystywana. Jak twierdzi, przekonała się o tym dzięki synowi i postanowiła zrezygnować z niektórych znajomości. „Szansę możemy dać RAZ I TYLKO RAZ!” – podkreśla Kaźmierska.

Gorzkie słowa Dagmary Kaźmierskiej

Dagmara Kaźmierska – bohaterka programu „Królowe życia”, ma za sobą kryminalną przeszłość. Ale paradoksalnie właśnie to przysporzyło jej wielu fanów. Dziś celebrytka otwarcie mówi o swoich błędach, ale wielokrotnie podkreśla też, że ma dobre serce i chce, by fani postrzegali ją jako dobrego człowieka.

W reality show TTV kobieta nie raz pomagała potrzebującym – swoim bliskim, ale i obcym osobom. Angażowała się też w pomoc zwierzętom. Jednak tym razem królowa życia powiedziała „dość”. Zamieściła na Instagramie gorzki wpis, w którym nie przebierała w słowach. Kaźmierska wyznała, że robi czystki wśród znajomych. Wszystko przez zawiedzione zaufanie i nadużywanie jej „dobrego serca”.

NIE DASZ DZIADOWI ZDECHNĄĆ, TO DZIAD CI NIE DA ŻYĆ! Sprawdziło się tu dziś u mnie kolejny raz. Pamiętajcie! Szansę możemy dać RAZ I TYLKO RAZ! Jeśli ktoś po tym dalej nie szanuje nas i samego siebie robiąc te same śmieci to znaczy, że nie zasługuje na drugą szansę!

– zaczęła celebrytka.

Wciąż popełniałam te same błędy. A szkoda… A trzeba znów pomóc i tak wciąż kolejne szanse, które zabierały mi zdrowie, energię i moje pieniądze. Ciągle, ciągle się litowałam i było A PIAĆ OD NOWA. Niestety w ten sposób nie pomagamy ani sobie, ani innym. Ktoś zaczyna po prostu na nas żerować i nasze dobre serce i wolę traktować jak zwykłą GŁUPOTĘ. Zaczyna Nas mieć PO PROSTU ZA GŁUPKA I FRAJERA!

– czytamy na Instagramie.

W kolejnych słowach Dagmara wyznała, że pora na selekcję.

Początek roku. Jak to mówi moja Kati: „WIDZĘ STARA, ŻE ZNÓW ZABIERASZ SIĘ ZA PORZĄDKI”. Tak Kochani. Pora na selekcję. KONIEC Z FRAJERSTWEM

– napisała.

O kogo chodzi?

Gwiazda „Królowych życia” przyznała, że to syn Conan uświadomił ją, co tak naprawdę dzieje się wokół niej.

Mój Syn Conan otworzył mi oczy. Czasem trzeba posłuchać kogoś z boku. Nie kierować się emocjami, tylko trzeźwym umysłem. Niech idą pasożyty żerować gdzie indziej. Gońmy od siebie DZIADOSTWO, które karmi nas tylko dobrym słowem i udawaną sympatią, kiedy ma tylko w tym swój interes

– napisała Dagmara Kaźmierska na Instagramie.

A ponieważ celebrytka występuje w reality show z Conanem oraz z przyjaciółmi Jackiem i Edytą, ruszyła lawina domysłów.

Fani „królowej” zaczęli podejrzewać, że jej mocny wpis dotyczy właśnie jej najbliższych przyjaciół. W komentarzach czytamy (*zachowano oryginalną pisownię):

Jacuś Abo Edzia stawiam na Edzie

Edzia ostatnio wspominała, dajcie mi spokój i nie pytajcie o Dagmarę. To tak pomyślałem

Kaźmierska szybko zareagowała i wyprowadziła swoich fanów z błędu.

Nie chodzi o DŻEJKA. DŻEJK zawsze będzie MOIM PSIAPSI. Ani o Edkę pomimo tego, że Jej z lekka odwaliło

– przekonuje królowa życia.

Wygląda na to, że fani Edzi, Jacka i Dagmary mogą odetchnąć z ulgą.

Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować