Znęcała się nad córeczką i wszystko nagrywała. Przez pomyłkę wysłała film koleżance
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby zrobić coś tak okropnego? Całe szczęście, że prawda w porę wyszła na jaw i maleństwu nie stało się nic poważnego…
Pomyłka
Wszystko to działo się w Moskwie. Młoda matka pod wpływem alkoholu znęcała się nad swoją córeczką i wykrzykiwała do niej przerażające słowa. Wszystko nagrała. Po pewnym czasie chciała wysłać film ojcu dziewczynki, z którym jest w separacji, ale pomyliła się i wysłała go do koleżanki. Kobieta, gdy tylko go obejrzała, zawiadomiła policję.
Na nagraniu możemy usłyszeć, jak matka oskarża swoją kilkumiesięczną córeczkę, że zniszczyła jej życie:
Gdyby nie ty, zajęłabym się swoim życiem intymnym i rzuciłabym twojego tatusia, a przez ciebie siedzę w domu. Oto jak twój tatuś mnie trzymał. Nienawidzę cię, paskudo, nienawidzę, że żyjesz i mi przeszkadzasz. Szkoda, że wcześniej nie dokonałam aborcji