Dramatyczny wypadek w Ustce. Babcia z 2-letnim wnuczkiem spadli z molo
Niebezpieczny wypadek na molo w Ustce. Babcia i 2-letni wnuczek spadli z konstrukcji i uderzyli o beton. Kobieta własnym ciałem ochroniła chłopca przed skutkami upadku. Teraz w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Policjanci ustalają jak doszło do wypadku w Ustce.
Wypadek na molo w Ustce
Do wypadku na tzw. trzecim molo doszło w czwartek wieczorem. 61-latka spadła z dzieckiem na rękach z wysokości około 2 metrów, prosto na betonowy element konstrukcji. Policjanci do tej pory nie ustalili, czy stało się tak, ponieważ babcia źle oceniła odległość od krawędzi, czy po prostu się potknęła.
Podczas upadku z molo w Ustce, babcia ochroniła chłopca własnym ciałem
Funkcjonariusze nadal szukają świadków zdarzenia. Do tej pory udało porozmawiać się jedynie z osobami, które stwierdziły, że usłyszały głośny huk. Dopiero zaalarmowani odgłosem dostrzegli kobietę z dzieckiem leżącą pod trzecim molo w Ustce. Świadkowie natychmiast podbiegli do babci i 2-latka. Upadek chłopca kobieta zamortyzowała własnym ciałem, więc chłopiec był przytomny, natomiast 61-latka nie ruszała się i krwawiła z tyłu głowy.
Wypadek na molo w Ustce – policja szuka świadków zdarzenia
Na szczęście do czasu przyjazdu sanitariuszy odzyskała przytomność. Oboje poszkodowani trafili do szpitala. 2-latek jest w dobrym stanie, niestety z babcią jest dużo gorzej. Przebywa na oddziale chirurgii, a lekarze robią co mogą, żeby uratować jej życie.
Funkcjonariusze prowadzą dochodzenie i ustalają, jak doszło do wypadku. Niestety na razie nie znaleźli nikogo, kto widziałby całe zajście. Apelują do plażowiczów, którzy widzieli kobietę i dziecko na pomoście, by zgłaszali się na policję.
_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy
