29-latek napadł na 9-latkę, która wracała ze szkoły do domu. Wielokrotnie ją wykorzystał

W Zielonej Górze na początku 2018 roku doszło do tragedii, o której mówiła cała Polska. 29-letni pedofil zaciągnął siłą 9-letnią dziewczynkę do opuszczonej altany, gdzie brutalnie ją wykorzystał. Dopiero usłyszał wyrok, ale wiele osób uważa, że jest on zdecydowanie za niski.

Zwyrodnialec napadł na dziecko, gdy wracało do domu ze szkoły. Niczego się nie spodziewało i czuło się bezpiecznie, idąc tą trasą

29-latek zaatakował 9-latkę, oczy zasłonił jej chustą i siłą zaciągnął do altany w pobliskich ogródkach działkowych. To właśnie tam była długo wykorzystywana… Po wszystkim porzucił ją w innym miejscu, odsłonił oczy i uciekł, a wszystko po to, aby dziewczynka nie zobaczyła jego twarzy.

Dziewczynka trafiła do domu i od razu o wszystkim powiedziała rodzicom i tylko dzięki jej szybkiej reakcji udało się znaleźć napastnika

29-latek nie stawiał oporów i przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, ale zaczął się tłumaczyć, że kilkanaście godzin wcześniej zażył amfetaminę i stąd taka reakcja… Policja ustaliła, że mężczyzna jest uzależniony od narkotyków, ale ustalono, że w czasie napadu i gwałtu na dziecko był w pełni poczytalny.

Sąd pierwszej instancji skazał go na 7 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Prokurator jednak wniósł o karę więzienia na 10 lat

Sprawa 29-latka trafiła do drugiej instancji, gdzie usłyszał znacznie surowszy wyrok – 9 lat. Sąd orzekł dodatkowo 40 tys. zł odszkodowania na rzecz dziewczynki. Wyrok jest prawomocny. Dla internautów jednak nawet 9 lat to jest za mało w świetle tego, jak teraz będzie żyć i funkcjonować 9-latka. Przeżyła koszmar i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się z niego otrząśnie.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy