×

Ukradł samochód z dzieckiem w środku. Dziewczynka miała zaledwie 7 miesięcy

Nieznany sprawca ukradł samochód z dzieckiem. Policja ogłosiła Ambert Alert i apelowała o pomoc w znalezieniu złodzieja. W środku znajdowała się bowiem 7-miesięczna dziewczynka. Szczegóły dotyczące prowadzonego śledztwa nie są znane.

Ukradł samochód z dzieckiem w środku

Policja z San Antonio w Teksasie zaapelowała o pomoc w odnalezieniu skradzionego pojazdu, Chevy Malibu Max z 2005 roku w złotym kolorze. Auto zostało skradzione spod bloku około godziny 20:00 w sobotę. Służby dodały, że znakiem charakterystycznym pojazdu jest napis „Chevy” w dolnej części drzwi, a jeden z reflektorów pojazdu może świecić jaśniej od drugiego.

Powagi sytuacji dodawał fakt, że w skradzionym samochodzie znajdowała się 7-miesięczna dziewczynka, Kayebella Rose Robinson, która podróżowała w foteliku samochodowym tyłem do kierunku jazdy. Informowano, że dziecko ma brązowe włosy, niebieskie oczy, a ostatnio widziano ją w różowym body z Myszką Minnie.

W sprawie zaginięcia dziewczynki został ogłoszony Ambert Alert – system alarmowy, który służy do udostępniania fotografii poszukiwanych dzieci poprzez rozpowszechnianie komunikatów środkami masowego przekazu. Zdjęcie dziewczynki opublikowano również w Internecie.

Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu małej Kayebella lub opisanego samochodu, jest proszony o kontakt z policją

– apelowano.

KSAT/SAPD

KSAT/SAPD

Szczęśliwe zakończenie

Historia, która mogła zakończyć się tragicznie, ma swój szczęśliwy finał. Jak podaje policja z San Antonio, Kayebella Rose Robinson została odnaleziona.

Zdrowiu 7-miesięcznej dziewczynki nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Trafiła już do rodziców. Szczegóły dotyczące prowadzonego śledztwa nie są jednak znane.

Ukradł samochód z dzieckiem. W Polsce również się to zdarza

Przypadki kradzieży samochodu, w którym znajdowało się dziecko, nie są znane tylko w USA czy z filmów. Zdarzają się również w Polsce.

W Złocieńcu 35-letni mężczyzna ukradł spod sklepu auto, w którym był 6-latek. Właścicielka była w tym czasie na zakupach w sklepie. Pech chciał, że złodziej chwilę potem uderzył w dwa inne pojazdy, przez co był zmuszony kontynuować ucieczkę pieszo.

35-latek finalnie został zatrzymany. Miał w wydychanym powietrzu prawie promil alkoholu. Podczas przesłuchania tłumaczył, że nie wiedział, że w samochodzie było dziecko. Chłopcu na szczęście nic się nie stało.

Źródła: www.ksat.com, dziendobry.tvn.pl
Fotografie: KSAT/SAPD (miniatura wpisu), KSAT/SAPD

Może Cię zainteresować