×

Wygląda jak co druga kobieta spotkana na ulicy. Prawda jest taka, że 50% jej twarzy pokrywają tatuaże

17-letnia Samira Omar cieszyła się życiem i była lubiana w swojej rodzinnym kraju – Kanadzie. Gdy poleciała do Anglii, nie przypuszczała, że jej życie zamieni się w koszmar.

Młodzi ludzie, którym przeszkadzała nastolatka, zdecydowali, że zrobią jej krzywdę. Wylali na jej twarz wrzątek.

To był ból, którego nie da się opisać. Skóra zwisała mi z twarzy, a blizny zniekształciły mój wygląd. Sama siebie nie poznawałam.

Oparzenia były tak poważne, że lekarzom ciężko było przywrócić Samirze twarz sprzed ataku. Dziewczyna załamała się.

Zanim cokolwiek można było zrobić, musiała przejść badania, które same w sobie sprawiały ogromny ból.

Blizny na twarzy zabrały całą pewność siebie i dziewczyna wstydziła się wychodzić z domu.

Nie miała pojęcia, gdzie szukać pomocy i co zrobić, aby jej życie odzyskało sens. Całkiem przypadkiem natrafiła w Kanadzie na Basmę Hameed, która miała pomysł, jak pomóc 17-latce.

Basma bardzo dobrze znała ból i emocje, które dotknęły 17-latkę. Sama w bardzo młodym wieku przeszła podobną tragedię. W wypadku jej lewa strona twarzy została spalona.

Gdy dorastała, wiedziała, że chce coś z tym zrobić i nie tylko pomóc sobie, ale innym ludziom.

Zajęła się w profesjonalny sposób tatuowaniem permanentnym ciała, aby zakryć blizny i poparzenia na skórze. Z jej usług korzysta wiele osób, w tym Nafi Nzambe, która poparzyła się w czasie gotowania.

Basma jest znana w świecie medycznym ze swoich zdolności i ogromnej wiedzy.

Kobieta dobiera odcień tak, aby pasował do pigmentu skóry pacjenta. Stara się to robić jak najdokładniej, aby nie było widać różnicy. Praca jest bardzo żmudna i czasochłonna, ale efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania. Dzięki temu, co robi, życie wielu osób nabiera nowego znaczenia.

W tej chwili Basma nie może jeszcze zająć się skórą 17-latki.

Muszą poczekać, aż będzie ona gotowa do tatuowania. Do tego czasu kobieta pokazała Samirze, jak korzystać z korektorów i podkładów o silnym kryciu, aby móc zakryć to, czego dziewczyna nie chce pokazywać. Dzięki temu czuje się zdecydowanie pewniej i nie wstydzi się wychodzić do ludzi.

17-latkę czeka jeszcze wiele pracy, ale dzięki temu, że poznała Basmę już wie, że w przyszłości będzie wyglądać znacznie lepiej.

Trzymamy kciuki za dziewczynę i kibicujemy kobiecie, która mimo swojej osobistej tragedii, nie poddała się, a podniosła z kolan i zaczęła pomagać innym. Cudowna i godna pochwały postawa!

Może Cię zainteresować