Dominika wyprowadziła się już z domu Michała. Teść jest wściekły: „Nie ręczę za siebie…”
Od jakiegoś czasu media żyją rozwodem Dominiki Tajner i Michała Wiśniewskiego, który stoi właśnie przed zakończeniem czwartego z kolei związku małżeńskiego. Na samą myśl o tym, że Dominiki została skrzywdzona, dosłownie kipi jej ojciec, 65-letni Apoloniusz Tajner. Na jaw wychodzi również fakt, że prezes Polskiego Związku Narciarskiego i były trener skoczków narciarskich nigdy nie przepadał za byłym liderem zespołu Ich Troje.
Czyżby ojciec Dominiki przewidywał, że może do tego dojść?
Apoloniusz ostrzegał Dominikę przed ślubem. Mówił jej, że małżeństwo z Michałem jest ryzykowne. Niestety córka nie chciała go słuchać. Apoloniuszowi nie zostało nic innego, jak zaakceptować nowego zięcia – mówi informator Faktu
Apoloniusz Tajner wpadł w szał. Nie może pogodzić się z tym, że Wiśniewski skrzywdził jego córkę
Kiedy siedem lat po ślubie Michał zażądał rozwodu, Apoloniusz Tajner nie zamierza ukrywać, że bardzo go to rozwścieczyło.
Mówi, że nie ręczy za siebie, jeśli spotka się z Wiśniewskim. Gdy dowiedział się o rozwodzie, chciał nawet się z nim skonfrontować, ale Dominika odwiodła tatę od tego pomysłu. Bała się karczemnej awantury, bo zarówno Apoloniusz, jak i Michał są bardzo porywczymi osobami – dodaje znajomy pary
Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższym czasie do spotkania Michała z Apoloniuszem nie dojdzie. Może to i dobrze, bo taka „rozmowa” mogłaby się dla jednego z nich naprawdę źle skończyć.
Dominika wyprowadziła się już z willi, którą dzieliła z Michałem
Niestety, to nie są proste momenty, nie do końca się odnajduję w tej sytuacji. Byłam z Michałem dziewięć lat i byłoby dziwne, gdyby to nie był dla mnie trudny czas. Myślę, że to samo przeżywa Michał. Przy każdym rozstaniu wina leży po jednej i po drugiej stronie – mówiła Faktowi Tajner-Wiśniewska