×

Szokująca Wigilia szkolna. Zdjęcia ze spotkania świątecznego obiegły sieć

Szokująca Wigilia szkolna. Uczniowie oraz ich nauczyciele nie mogli wyjść ze zdziwienia, gdy do klasy wszedł obcy mężczyzna, pragnący uczestniczyć w uroczystym spotkaniu. Nie zabrakło dla niego symbolicznego, dodatkowego nakrycia przy stole. Gdy zdjęcia udostępniono w mediach społecznościowych, w sieci zawrzało.

Puste miejsce przy stole

Jedna z najważniejszych tradycji wigilijnych w Polsce polega na pozostawieniu przy świątecznym stole jednego, pustego miejsca. Dodatkowe nakrycie posiada wiele znaczeń. Dla niektórych symbolizuje pamięć po bliskiej, zmarłej osobie, której choć nie ma już wśród nas, to w tym wyjątkowym dniu w metaforyczny sposób uczestniczy w Wigilii.

Inni interpretują puste miejsce jako otwartość na przyjęcie dodatkowego, niezapowiedzianego gościa. I choć, nadliczbowe nakrycie świadczy o wielkiej empatii świętujących, to w rzeczywistości nie każdy byłby skłonny wpuścić w swoje progi obcą osobę. Na taką próbę niedawno została wystawiona Szkoła Podstawowa nr 1 im. Marii Konopnickiej w Słupnie (województwo mazowieckie). Na szczęście tym razem nauczyciele zdali ten egzamin z życia.

W ferworze przygotowań do świątecznego spotkania, nie zapomnieli o tym, aby na stole umieścić dodatkowy talerz i sztućce. Prawdopodobnie nie zakładali, że tradycja, o której na co dzień uczą swoich podopiecznych, może naprawdę się urzeczywistnić. Gdy uczniowie oraz ich wychowawcy zasiedli do suto zastawionych stołów wigilijnych, niespodziewanie do klasy wszedł niezapowiedziany gość. Młody mężczyzna pokryty tatuażami chciał dołączyć do uroczystości. Dopiero po chwili zebrani zorientowali się, że stoi przed nimi jeden z najsłynniejszych, polskich raperów. Nie kto inny jak Quebonafide odwiedził klasę 6a!

Szkoła wciąż nie może wyjść ze zdumienia z powodu tego, co się stało. Na Facebooku placówki pojawił się wpis, w którym nauczyciele opowiedzieli o emocjach towarzyszących temu spotkaniu.

Podczas gorączki przygotowań nie zapomnieliśmy o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego gościa. I stało się to, o czym mogliśmy tylko śnić. Otóż odwiedził nas sam Quebonafide. Nie trzeba go nikomu przedstawiać. Wszyscy od razu go rozpoznali, lecz nie dowierzali własnym oczom.

Zdj. ilustrujące

Zdj. ilustrujące

Szokująca Wigilia szkolna

W dalszej części postu możemy przeczytać, że raper nie przyszedł z pustą ręką. Gwiazdor rozdał dzieciom prezenty oraz autografy. Mężczyzna znalazł czas na rozmowę z najmłodszymi i ich opiekunami. Wszyscy byli zadziwieni tym niezapowiedzianym spotkaniem.

Okazał się niezwykle wrażliwą i mądrą osobą, która przekazała nam wiele cennych myśli. Każdemu podarował płytę z autografem i autografy z dedykacją. Każdy ma na pamiątkę wspólne zdjęcie. Otrzymaliśmy moc pozytywnej energii.

Czy rzeczywiście spotkanie z raperem było niezapowiedziane? To raczej mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że na teren szkoły mogą wejść wyłącznie pracownicy, uczniowie oraz ich rodzice. Pozostałe osoby przed przedostaniem się do środka budynku muszą wyjaśnić, jaki jest cel ich wizyty. Jest to praktyka obowiązująca wszystkie placówki nie tylko w dobie pandemii koronawirusa. W związku z tym, można przypuszczać, że spotkanie było zaplanowane a dyrekcja placówki musiała o nim wiedzieć…

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować