×

Tata z córeczką roztrzaskali się autem na latarni. Po badaniu mężczyzny policjanci nie wierzyli

Groźny wypadek w Piastowie pod Warszawą. Pijany 39-latek wracał z córką z Wigilii. Wsiadł za kierownicę, chociaż miał dwa promile alkoholu w organizmie. Samochód rozbił się na latarni.

Pijany 39-latek wracał z córką z Wigilii

Święta to czas cudów. To, co wydarzyło się w podwarszawskim Piasecznie, faktycznie można nazwać małym cudem i ogromnym szczęściem w nieszczęściu. Choć w tym przypadku ciężko mówić o powodach do radości… 39-letni ojciec wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością.

Była Wigilia, 24 grudnia. Po godz. 19 policja otrzymała zgłoszenie dotyczące samochodu, który wypadł z jezdni i roztrzaskał się na latarni. Przód małego citroena był całkowicie zniszczony.

Jak się okazało, samochodem podróżował 39-letni mężczyzna i jego 6-letnia córka. Wracali z rodzinnej Wigilii. Na miejsce wezwano policjantów, strażaków i ratowników medycznych. Gdy kierowcę przebadano alkomatem, przyczyny wypadku szybko wyszły na jaw… wsiadł za kierownicę, chociaż był kompletnie pijany.

Miał dwa promile. Mężczyzna trafił na komisariat. Jak wytrzeźwieje zostanie przesłuchany

— przekazał sierżant Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji, cytowany przez „Wirtualną Polskę”.

Wyszli z wypadku bez szwanku

Ta kolacja wigilijna mogła mieć tragiczne zakończenie. Na szczęście wydarzył się cud – dziewczynka wyszła z wypadku bez szwanku. Również jej ojcu nic złego się nie stało.

Oprócz 15 lat zakazu prowadzenia pojazdu oraz wysokiej grzywny, 39-latkowi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości.

Niestety, przypadki, w których pijany rodzic wsiada za kierownicę, ryzykując zdrowiem i życiem własnego dziecka, wcale nie należą do rzadkości. Kilka dni temu informowaliśmy o pijanej matce, która również wiozła 6-letnie dziecko. Kobieta miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Wracała z dzieckiem z imprezy do domu znajdującego się w miejscowości Sulechów. Podróż zakończyła się na torowisku, a konkretnie – w poprzek torowiska w rejonie miejscowości Boleń-Szczaniec. Pijana kobieta porzuciła auto i uciekła z dzieckiem do lasu.

Fotografie:

Może Cię zainteresować