×

„Syndrom świątecznego drzewka”. Choinka w domu może być niebezpieczna dla niektórych

Święta Bożego Narodzenia bez pięknie udekorowanej choinki? Dla większości z nas jest to wręcz koszmarna wizja. Są jednak osoby, którym lekarze odradzają zakup choinki. Mają ku temu ważny powód. Na czym polega syndrom świątecznego drzewka?

Syndrom świątecznego drzewka

Gdy pojawia się w domu, atmosfera od razu staje się bardziej świąteczna, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Piękne ozdoby przypominają, że zaczął się niezwykły, świąteczny czas, a dzięki migoczącym lampkom każde pomieszczenie staje się magiczne, bardziej radosne. Choinka to znany na całym świecie symbol Bożego Narodzenia i większość z nas nie wyobraża sobie świąt bez świątecznego drzewka. Ale są osoby, dla których obecność choinki może oznaczać poważne zdrowotne problemy. U alergików pojawia się m.in. kaszel, duszności, drapanie w gardle, łzawienie, wysypka.

„Christmas Tree Syndrome”, czyli syndrom świątecznego drzewka, jest powszechnie znany, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Alergia na choinkę może i wydaje się nietypowa, jednak wcale taka nie jest. Po zetknięciu z drzewkiem świątecznym, wiele osób zaczyna odczuwać szereg nieprzyjemnych dolegliwości. O skali problemu przypomina WP abcZdrowie.

W latach 70. ubiegłego wieku na łamach „Canadian Medical Association Journal” ukazały się wyniki badań. Zgodnie z nimi nawet siedem procent alergików po przyniesieniu do domu bożonarodzeniowego drzewka odnotowuje u siebie nasilenie reakcji alergicznych.

— czytamy.

Zdaniem naukowców, za przykre objawy mogą być odpowiedzialne pleśnie. Uczulenie na pleśń dotyczy ok. 5 proc. alergików.

Świeża choinka z uwagi na obecność zarodników grzybów pleśniowych u alergików i astmatyków może nasilić dolegliwości. Pamiętajmy, że w lesie panuje duża wilgotność, co sprzyja pleśniom. Przynosząc drzewko do domu, właściwie niewiele możemy zrobić, by zapobiec jej rozwojowi

– wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego, konsultant wojewódzki w dziedzinie alergologii.

Sztuczna lepsza od żywej?

Choć mogłoby się wydawać, że zakup sztucznej choinki będzie rozwiązaniem wszelkich problemów, niestety niekoniecznie tak jest.

Zarówno zakurzona, stara, sztuczna choinka, jak i świeżo wycięte drzewko u alergików mogą powodować nasilenie dolegliwości jako źródło alergenów. Oczywiście jestem daleki od twierdzenia, że astmatycy i alergicy powinni zrezygnować z bożonarodzeniowej tradycji. Jeżeli ktoś jednak reaguje nadwrażliwością na alergeny pod postacią roztoczy czy pleśni, to powinien uważać

– mówi dr Tomasz Karauda, cytowany przez portal WP abcZdrowie.pl.

Uważajmy na sztuczne choinki, zwłaszcza na takie przechowywane w piwnicy, porządnie zakurzone, podobnie zresztą jak ozdoby świąteczne. To jest problem szczególnie w momencie ubierania choinki, kiedy u alergików mogą pojawić się dolegliwości takie jak napadowe kichanie, łzawienie oczu, lejący katar, a u pacjentów z astmą może dojść do zaostrzenia choroby

– przypomina prof. Czarnobilska.

Ekspertka radzi, by pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu choinki, oraz oczyszczeniu drzewka i ozdób z kurzu (można to zrobić, używając po prostu wilgotnej szmatki). Pakując sztuczne drzewko oraz ozdoby, najlepiej użyć hermetycznych plastikowych toreb lub zamykanych pudełek.

Fotografie: FLICKR (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować