Urodziła zdrowe dziecko. Ale gdy lekarze zobaczyli pępowinę, zdali sobie sprawę, że to cud

Dziewięć miesięcy, w czasie których pod sercem kobiety rozwija się nowe życie, to istna magia a zarazem niebywale skomplikowany proces. Prawda jest taka, że wiele rzeczy może pójść nie tak jak powinno i spowodować komplikacje. Czasami zwykły przypadek może sprawić, ze życiu maleństwa grozi niebezpieczeństwo. Doskonale pokazuje to poniższe zdjęcie.

Jedyny taki „sznur”

Jedną z rzeczy, które mogą w ciąży zagrażać maleństwu, jest pępowina, a właściwie jej złe ułożenie. Czym ona dokładnie jest? To jedyny w swoim rodzaju „sznur”, który łączy łożysko z dzieckiem i stanowi także bezpośrednią drogę między mamą a dzieckiem. To dzięki niej maluszek otrzymuje tlen i pożywienie, których potrzebne do rozwoju.

Kiedy zagraża niebezpieczeństwo

Czasami zdarza się, że dziecko owinie się nią. To bardzo niebezpieczna sytuacja, która zagraża jego życiu. Może też zdarzyć się, że pępowina zawiąże się w supeł.

Tej drugiej sytuacji doświadczyli rodzice Jeden’a. Tata chłopca podzielił się zdjęciem, cudu jakiego doświadczyli. Cudu, bo ich synek przeżył.

Miał naprawdę ogromne szczęście

Chłopiec urodził się z węzłem na pępowinie

Okazało się jednak, że jest zupełnie zdrowy. Po przyjściu na świat płakał i nie miał żadnych problemów z oddychaniem. Ginekolog obecny przy porodzie kilkukrotnie podkreślał, że ta rodzina to prawdziwi szczęściarze…