×

Lekarze proponowali aborcję, ale rodzice się nie zgodzili. Chłopiec urodził się z dużą deformacją.

Narodziny pierwszego dziecka są dla wielu rodziców ogromnym stresem i wyzwaniem. To oni wielokrotnie modlą się o to, aby wszystko przebiegało zgodnie z planem, a dziecko przyszło na świat w pełni zdrowe.

Sara Heller jest jedną z kobiet, która niedawno urodziła swoje pierwsze dziecko – chłopca imieniem Brody. Podczas gdy była w 24 tygodniu ciąży, przyszła mama odkryła coś niezwykłego, coś co nie dawało jej spokoju…

USG wykazało, że Brody ma rozszczep wargi i podniebienia. Sara i Chris byli oszołomieni po tym, co zobaczyli. To wtedy lekarze zapytali, czy chcą, aby urodziło im się takie dziecko i zaproponowali aborcję. Para stanowczo zaprzeczyła.

Sara twierdziła, że chce zmienić sposób, w jaki ludzie patrzą na niemowlęta z deformacją wargi, ponieważ jej syn mimo wszystko był wyjątkowo piękny.

Jedno jest pewne, zmiana poglądów ludzi nie należy do łatwych zadań. Gdy tylko Sara opublikowała zdjęcie swojego syna na Instagramie, jedna z osób zapytała w komentarzach: Co jest nie tak z jego twarzą?
Komentarz zszokował świeżo upieczoną mamę, która nie miała pojęcia, co odpowiedzieć. Wiedziała jednak, że nie może dać się ponieść emocjom i postanowiła przymknąć na to oko.

Pewnego dnia, gdy Sara postanowiła wyjść na wspólny obiad wraz ze swoim maleństwem i koleżankami, spotkało ją coś bardzo miłego. Kelner przyniósł kobiecie kawałek serwetki. Szybko okazało się, że był to złożony kawałek papieru. W środku znajdował się natomiast czek na 1000 dolarów z notatką „Dla pięknego dziecka”.

Łzy natychmiast napłynęły mi do oczu, a szczęście które mi towarzyszyło było nie do opisania – wyznaje Sara.

Niespodziewany prezent pomógł Sarze i Chrisowi opłacić pomoc medyczną dla synka. Oboje są bardzo wdzięczni za gest, który tak bardzo im pomógł. Choć Brody przeszedł już zabieg rekonstrukcji wargi, czeka go jeszcze wiele operacji.

Facebook/Sara Heller

Facebook/Sara Heller

To najlepszy dowód na to, że podjęliśmy właściwą decyzję. Wiele ludzi modli się z nami o zdrowie naszego synka, pomaga i prosi, żebyśmy nie wstydzili się pytać o pomoc.

Rozszczepienie ust i podniebienia tworzy się, gdy ich tkanki nie sczepiają się podczas ciąży. Eksperci wciąż nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje. Statystyki pokazują, że rocznie z tego typu dolegliwością przychodzi na świat około 4440 dzieci. Są one często poddawane licznym zabiegom (również terapeutycznym), aby mogły nauczyć się jeść i rozmawiać.

Wierzymy, że Brody, dzięki wsparciu rodziców i bliskich im osób, już wkrótce będzie normalnie funkcjonującym dzieckiem. Niewykluczone, że w przyszłości to chłopiec zostanie motywacją do walki o lepsze jutro dla dzieci, które będą zmagać się z rozszczepieniem ust i podniebienia.

Może Cię zainteresować