Poruszające zdjęcia zrobione z dronu idealnie pokazują granicę między życiem bogatych, a biednych.
W swoim nowym projekcie pt. „Nierówne scenerie”, Johnny Miller użył drona by pokazać różnice poziomu życia występujące w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki.
„Różnice w poziomie życia ludzi są czasami niedostrzegalne, szczególnie, jeśli patrzymy na wszystko z dołu, z ziemi. Całą prawdę widać jednak doskonale, gdy możemy na wszystko spojrzeć z góry, a więc z nie co innej perspektywy. Dostrzegamy wtedy rzeczy takimi, jakimi są naprawdę. Patrząc w dół z kilkuset metrów, niesamowitą scenerię widać jak na dłoni.” – napisał Miller.
Miller wyjaśnia, że część społeczności została „odseparowana”. Wynika to z polityki apartheidu, gdy „segregacja” na tle rasowym została egzekwowana przez prawo. O ile te zasady teoretycznie zostały wyeliminowane 22 lata temu, w rzeczywistości wiele z tych barier i nierówności wciąż istnieje.
Wystarczy spojrzeć na poniższe zdjęcia: