Relacja Polki z płonącej Turcji: „Nie czujemy się bezpiecznie”
Relacja Polki z płonącej Turcji nie napawają optymizmem. Żywioł wciąż szaleje i spora ilość osób jest zagrożona.
Relacja Polki z płonącej Turcji
Relacje naszych rodaków z Turcji dają przerażający obraz tego co tam się dzieje. Dym oraz popiół jest wszechobecny, a służby w dzień i noc robią, co mogą, aby powstrzymać pożary. Na antenie TVN24 BiS wypowiadała się Karolina Krzewska, Polka przebywająca w tureckim kurorcie Manavgat.
Nie czujemy się bezpiecznie, nie jest tu miło. W okolicy jest wyłączony prąd, nie mamy klimatyzacji, a na zewnątrz jest 40 stopni. My jesteśmy tutaj pierwszy dzień, spędziliśmy go w hotelu. Sytuacja jest taka, że rano było bardzo ciężko oddychać, w nocy było bardzo niefajnie, bo dym dostawał się do hotelu, na balkonie mieliśmy nawet popiół. Wakacje, które myśleliśmy, że będą wakacjami marzeń — słońce, plaża, ciepło — takie nie są. Jest dym, ciężko się oddycha.
W sieci znajdziemy kolejne filmy oraz zdjęcia Polaków, którzy mieli nadzieję na wakacyjne odprężenie. Niestety zamiast tego zobaczyli kłęby czarnego dymu, wielu z nich zdecydowało się na powrót do kraju.
Nie ma mocnych na żywioł. Setki ludzi ucieka z płaży w Bodrum. Płonie las. Ogień zajął hotel. Ludzie na łodziach przedostają się na drugą stronę. Jak macie znajomych w Bodrum, dzwońcie i bijcie na alarm. My już jesteśmy bezpieczni na drugim brzegu. pic.twitter.com/9Rl3oA0Lje
— Mateusz Borek (@BorekMati) July 29, 2021
W drodze na lotnisko. Wczoraj. Udało nam się uciec przed ogniem. Autobus wjechał w dym. Dusilismy się wszyscy. Na szczęście wszystko dla nas dobrze się skończyło. Manavgat. Turcja pic.twitter.com/vkDXm6Q930
— Jolanta Solarz (@SolarzJoli) July 29, 2021
Film z wczoraj… dziś to już lepiej wygląda chociaż zapach dymu i spadający popiół nas nie opuszcza #wakacje2021 #manavgat #turcja #MANAVGATYANİYOR pic.twitter.com/L4jyxEVlD8
— Ogda (@ciotkaogda) July 30, 2021
Powód wybuchu licznych pożarów
Pożary w Turcji pojawiły się 28 lipca i pierwsze zostały zauważone w południowej części Turcji w okolicach Manavgatu, prowincja Antalya. W momencie pisania artykułu tureccy urzędnicy potwierdzili, że zarejestrowano ponad 60 pożarów w 17 prowincjach na tureckim wybrzeżu Morza Egejskiego i Morza Śródziemnego. Udało się opanować co najmniej 57 z nich.
Not a scene from a horror movie, much much more frightening than that. This is one of 13 (so far) raging fires across Turkey. ???
Marmaris, Southern Turkey. Marmaris #PrayForTurkeyWE#PrayForTurkey#TuerkiyeYanıyor #Turkeyisburning #turkiyeyaniyor #TürkiyeYanıyor pic.twitter.com/0f4PXMRkOJ
— Asfandiyar Shah ?? (@Asfandiyarshah1) July 30, 2021
W ich wyniku zginęły już 4 osoby, natomiast 183 trafiły do szpitala z powodu zatrucia dymem lub oparzeń. Ponad 4 tysięcy strażaków walczy z szalejącymi płomieniami. Do walki z żywiołem wysłano samoloty gaśnicze, drony czy specjalne śmigłowce. Wciąż trwają spekulacje o przyczynę wybuchu pożarów. W tureckich mediach pojawiły się oskarżenia, że są one wynikiem działań podpalaczy. W trakcie oficjalnej konferencji prasowej przedstawicieli rządu zaapelowano do mediów w tej sprawie:
Organy sądowe i organy ścigania kontynuują dochodzenie w sprawie przyczyn pożarów. Oświadczenie zostanie wydane po odkryciu źródła pożarów. Wzywamy opinię publiczną, aby nie polegała na niepotwierdzonych informacjach z nieoficjalnych źródeł.
Ekiplerimiz yangınla mücadeleye destek veriyor, besici afetzedelerimizin hayvanlarına köy köy su taşıyor. Kepez Vakfımız da kapsamlı bir yardım kampanyası ile #Manavgat’a Kepezlilerin gönül zenginliğini taşıyor. Bu zor günleri birlikte aşacağız. pic.twitter.com/5om3PJtJ6u
— Hakan TÜTÜNCÜ (@HTutuncu) July 30, 2021