×

Policjant wyrwał matce dziecko. Gdy wbiegł do szpitala, niemowlę było już sine

Policjant wyrwał matce dziecko i odbiegł z nim. Dziesięciomiesięczne niemowlę trafiło do szpitala z powodu trudności z oddychaniem. Kamery monitoringu zarejestrowały szczegóły wstrząsającego wypadku. Co wydarzyło się tego pechowego dnia?

Policjant wyrwał matce dziecko

Podczas jednego z rutynowych patroli w okolicy ulicy Emilii Plater, policjanci z Sulęcina w województwie lubelskim dostrzegli dwoje rodziców wołających o pomoc. Gdy st. sierż. Rafał Radecki i sierż. Łukasza Płonka podeszli do nich okazało się, że dziesięciomiesięczny chłopiec ma trudności z oddychaniem. W komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie możemy znaleźć szczegółowy opis wydarzeń z tego dnia.

Gdy wjechali na parking pobliskiego marketu, ze sklepu wybiegli przerażeni rodzice z małym dzieckiem na rękach. Kobieta i mężczyzna rozpaczliwie wołali o pomoc. Dziesięciomiesięczny chłopczyk był siny i tracił przytomność.

Policjanci natychmiast zabrali rodzinę do radiowozu i używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojechali do Szpitala Powiatowego w Sulęcinie. Wszyscy mieli świadomość, że dosłownie liczy się każda sekunda, dlatego gdy zauważyli, że dziecko traci oddech, jeden z mężczyzn zabrał matce małego Antoniego i ile sił w nogach pobiegł do szpitala.

Szybka reakcja

Kamery zainstalowane przed wejściem do Szpitala Powiatowego w Sulęcinie zarejestrowały, jak jeden z policjantów, trzymając chłopca wbiega z nim na oddział ratunkowy. Za mężczyzną pędzą rodzice dziecka oraz pielęgniarka. Zespół medyczny, który już z wyprzedzeniem został zaalarmowany o stanie dziecka, zdołał ustabilizować jego funkcje życiowe. Już po całym zdarzeniu funkcjonariusze przyznali, że ten incydent był niezwykle stresujący. Policjanci mówili, że:

Widok tak małego chłopca próbującego złapać oddech, na długo pozostaje w pamięci, szczególnie jeśli samemu jest się ojcem.

Pediatra Marzena Stupieńko ze szpitala w Sulęcinie orzekła, że dziecko doznało zapaści. Na szczęście dzięki podaniu tlenu, jego stan szybko się poprawił.

Reakcja była bardzo szybka. A przy tego typu chorobie, czas dotarcia do szpitala jest bardzo ważny.

Dopiero dokładne badania wyjaśnią przyczynę zapaści.

Postawienie prawidłowej diagnozy w przypadku trudności z oddychaniem w obecnej sytuacji nie jest łatwe, bowiem duszności należą do głównych objawów zakażenia koronawirusem.

Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Imgur, maps.google

Może Cię zainteresować