×

Wągrowiec: Policjanci uratowali kolejne dziecko. 1,5-latek omal się nie udusił

We Wągrowcu policjanci uratowali kolejne dziecko. Gdy chłopiec zaczął się dusić, nie zwlekali ani chwili. Błyskawiczna reakcja mundurowych pozwoliła uniknąć tragedii.

Policjanci uratowali kolejne dziecko

Całe zdarzenie opisał serwis Fakt. W ubiegły weekend rodziny z Kalisza wybrały się na wakacje nad Bałtyk drogą prowadzącą przez Wągrowiec (woj. Wielkopolskie). Gdy przejeżdżali przez miasto, nagle podróżujący z nimi 16-miesięczny chłopiec zaczął się dusić. Spanikowani rodzicie od razu zatrzymali się na al. Jana Pawła II.

Było kilka minut przed godziną 10, kiedy przejeżdżający tamtędy policjanci z Wydziału Kryminalnego zauważyli stojącego na drodze volkswagena, chodzącą wokół niego nerwowo kobietę z telefonem i mężczyznę z małym dzieckiem. Sytuacja wyglądała, jakby działo się coś niepokojącego. Policjanci zatrzymali radiowóz.

– relacjonuje Dominik Zieliński, rzecznik prasowy policji w Wągrowcu.

Jeden z policjantów zauważył, że chłopiec omdlał w ramionach ojca. Od mamy dziecka dowiedzieli się, że maluszek zachłysnął się w czasie jazy i się dusi. Kobieta właśnie łączyła się z operatorem numeru alarmowego 112.

Liczyła się każda sekunda

Policjanci zdawali sobie sprawę z tego, że liczy się każda sekunda. Na szali było życie 1,5-rocznego dziecka:

Dziecko było rozpalone, jego ciało lejące, jakby utracił przytomność. Policjant chwycił dziecko i momentalnie podjął decyzję, aby zabrać malca do szpitala. Zabrał dziecko do radiowozu i wraz z ojcem na sygnale ruszyli w stronę szpitala.

Jeszcze w drodze do szpitala jeden z funkcjonariuszy rozpoczął akcję reanimacyjną na tylnej kanapie nieoznakowanego radiowozu, gdy nie mógł wyczuć oddechu u malca. Niestety szczękościsk u dziecka utrudniał próby udrożnienia dróg oddechowych. Mimo to policjant nie poddawał się. W końcu jego starania przyniosły oczekiwany efekt:

Na rondzie koło szpitala coś się zadziało. Malec odkaszlnął i jakby złapał oddech. Po chwili policjanci byli już z dzieckiem na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie przekazali je pod opiekę medyków.

– relacjonuje Dominik Zieliński.

Serwis Fakt przypomina, że zaledwie dwa tygodnie wcześniej (30 czerwca) policjanci z Wągrowca uratowali inne 16-miesięczne dziecko z gminy Gołańcz. Zaczęło się ono dusić podczas przesłuchiwania jego matki. Okazało się, że maluch najprawdopodobniej zakrztusił się wypływającą wydzieliną wywołaną przez ostre zapalenie oskrzeli.

Źródła: www.fakt.pl, www.wagrowiec.policja.gov.pl, oknonawagrowiec.pl
Fotografie: Wągrowiec Policja, Twitter

Może Cię zainteresować