×

Paliła przy miesięcznej córce i niebezpiecznie ją podrzucała. Nagranie wrzuciła do sieci

Tak niepokojące treści pojawiają się w sieci coraz częściej i aż strach pomyśleć, ilu rodziców zachowuje się w podobny sposób. Tym razem chodzi o matkę z Tennessee, która na swoim koncie na Facebooku dodała film, na którym widać, jak pali papierosy w obecności miesięcznej córeczki. Jednak to nie wszystko…

Papierosy tuż przy twarzy dziecka

Tybresha Sexton nie tylko pali przy córce, ale także robi coś, co jest ciężkie do wytłumaczenia. Kobieta łapie swoją córkę i podnosi ją na dłoni, potem nią kręci i potrząsa. Widać, że maleństwo ledwo jest w stanie się utrzymać. Kobieta robi to niewzruszona, bez żadnych emocji na twarzy. Do sieci trafił tylko urywek nagrania, ale z tego, co podano do informacji, film trwał aż 30 minut.

przemoc w domu

Która matka tak się zachowuje?

Oczywiście film nie pozostał bez echa. Od razu zwrócił uwagę tych, którym los dziecka nie był obojętny. Kilka osób nie tylko zgłosiło film, ale także pojawiło się na policji, aby opowiedzieć o tym, co przed chwilą widzieli. Przecież temu dziecku mogła stać się krzywda…

Szokujące wyznanie matki

W domu kobiety szybko pojawiła się policja, która zainteresowała się losem malutkiej dziewczynki. Matka wydawała się totalnie niewzruszona tym, że ktoś zabiera jej córkę.

Weźcie ją, bo i tak nie chcę tego chol*****o bachora

pali papierosy w obecności miesięcznej córeczki

Pali papierosy w obecności miesięcznej córeczki – czy tak zachowuje się matka?

Najpierw mówiła, że nie chce dziecka, a po chwili kazała policjantom sprawdzić i upewnić się, że dziewczynce nic nie jest. Oczywiście funkcjonariusze tak zrobili, ale zanim do tego doszło, wyczuli od Sexton woń alkoholu. Do tego składała irracjonalne oświadczenia. W pokoju, gdzie przebywało dziecko, leżało kilka pustych butelek po alkoholu.

Oskarżono o znęcanie się nad dzieckiem

Poza tym, co jest oczywiste, Sexton oskarżono także o przeciwstawienie się aresztowaniu i zakłócanie spokoju. W czasie, gdy została zabrana na komisariat, miała się awanturować. Tam także po raz kolejny powiedziała, że nie chce „tego dziecka” i ma dość takiego życia. Dziewczynka jest teraz pod opieką matki Sexton, a kobieta czeka na sprawę, która odbędzie się 4 października. Ciekawe, jak będzie zeznawać przed sądem, gdy nie będzie pod wpływem alkoholu… Czy nadal będzie podtrzymywać, że dobrze zrobiła?

Aż strach pomyśleć, że takich ludzi jest więcej

Przemoc wobec najmłodszych zdarza się naprawdę często. Kontrowersyjne jest także wymierzanie kar dzieciom. Rodzice głośno zastanawiają się nad tym, czy przysłowiowy „klaps” to, coś złego. Eksperci nie mają jednak żadnych złudzeń, że przemoc rodzi przemoc i nie powinno się jej stosować – zwłaszcza, jeśli chodzi o maluchy. Podzielacie to zdanie?

Może Cię zainteresować