Doradzili jej aborcję, bo miała urodzić dziecko bez mózgu. Po 4 latach nikt nie wierzy w to, co widzi
Jeśli życie nienarodzonego dziecka jest zagrożone, oczekujący rodzice wpadają w skrajną panikę. Strach i nadzieja to jedyne uczucia, które im towarzyszą. W najgorszym wypadku muszą podejmować decyzję, której nie powinno się żądać od nikogo.
Jednak decyzja musiała zostać podjęta. Shelly wraz z mężem otrzymali wstrząsającą wiadomość od lekarzy. Ich nienarodzony syn Noah jest ciężko chory.
USG wykazało ciężki przypadek wodogłowia. Lekarze informują, że Noah może nie przeżyć zbyt długo po porodzie, a nawet jeśli, to jakość życia będzie wątpliwa. Z tego względu doradzają Shelly aborcję.
Jednak Shelly chce zobaczyć syna. Jest świadoma tego, co powiedzieli lekarze, ale wciąż ma nadzieję. Noah żyje, ale tyko dwa procent jego mózgu funkcjonuje prawidłowo.
Mimo wszystko Shelly kocha go całym sercem. Jest gotowa oddać życie, by zadbać o swojego synka i zapewnić mu wszystko, czego tylko maleństwo potrzebuje.
Nagle dzieje się coś, czego lekarze nie potrafią wyjaśnić.
Mózg Noah zaczyna się rozwijać. Noah uczy się nieco wolniej niż reszta dzieci, jednak mając cztery lata jest na poziomie intelektualnym swoich rówieśników.
Opublikowany przez Noah Wall Model Sobota, 6 czerwca 2015
Choć nadal wymaga specjalnej opieki, Noah jest szczęśliwym dzieckiem i dumą rodziców. Jego przypadek jest niezwykle rzadki i zainteresował lekarzy z całego świata.
Pomimo rozwoju, lekarze nie są w stanie wyjaśnić fenomenu chłopca. Być może wola walki, miłość matki i opieka lekarska sprawiły, że dokonał niemożliwego.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10154326016650017&set=a.438925230016.207019.570445016&type=3&theater
