Mężczyzna jest przekonany, że rozmawia ze striptizerką. Ale ona na koniec rozmowy okazuje się być…!
Mężczyzna poszedł do supermarketu zrobić zakupy i nagle kątem oka zauważa bardzo atrakcyjną kobietę, która mu się przygląda. Nagle do niego podchodzi i mówi 'dzień dobry’. Nasz bohater jest zaskoczony sytuacją, ponieważ nie ma pojęcia skąd mógłby znać taką ślicznotkę. Pyta więc:
Przepraszam, a to Ty mnie znasz?
Na co ona odpowiada:
Myślę, że jesteś ojcem jednego z moich dzieci.
Mężczyzna doznaje szoku i zaczyna sięgać pamięcią do wydarzeń z przeszłości i coś zaczyna sobie przypominać:
Mój Boże, czy Ty jesteś striptizerką z mojego wieczoru kawalerskiego, z którą się kochałem na stole bilardowym, podczas gdy moi kumple na nas patrzyli a Twój facet klepał mnie po tyłku selerem?
Niewyobrażalnie zmieszana i zażenowana kobieta spojrzała mu w oczy i odpowiedziała:
Nie. Jestem nauczycielką Twojego syna.