Nie żyje legendarny prezes Realu Madryt. Był zarażony koronawirusem
Wieloletniego prezesa Realu Madryt, Lorenzo Sanza, hospitalizowano z powodu choroby. Jego rodzina od początku wierzyła, że zaraził się koronawirusem. Test wyszedł pozytywny.
Nie żyje prezes Realu Madryt
U prezesa Realu Madryt przeprowadzono test na obecność COVID-19 podczas pobytu w szpitalu. Okazał się, że oprócz niewydolności nerek prezes był również nosicielem koronawirusa. Sanz spędził pięć lat na Santiago Bernabeu, podczas którego Los Blancos zdobyli dwa tytuły Ligi Mistrzów. Jego najstarszy syn, Lorenzo, potwierdził smutną wiadomość w sobotę:
Mój ojciec właśnie umarł. Nie zasłużył na śmierć w taki sposób.
Pojawiły się również wpisy przyjaciół:
Był jednym z najlepszych, odważnych i najbardziej pracowitych ludzi, jakich widziałem w życiu. Jego rodzina i Real Madryt były jego pasją.
Słynna postać w świecie piłki
Sanz był wpływową postacią w Madrycie, był odpowiedzialny między innymi za zatrudnienie Fabio Capello jako menedżera. Podpisał kontrakt z takimi legendami jak Brazylijczyk Roberto Carlos, gwiazda argentyńskiej piłki Fernando Redondo i holenderski pomocnik Clarence Seedorf.
Na codzień był ojcem pięciorga dzieci. Jedna z jego córek, jest żoną byłego madryckiego obrońcy, Michela Salgado.
Świat piłki pogrążył się w żałobie. Wyrazy współczucia dla całej rodziny [*]
⚫ Muere a los 76 años Lorenzo Sanz, expresidente del @realmadrid
? Día triste para el fútbol español
? Descansa en pazhttps://t.co/56NBxc4B3J— MARCA (@marca) March 21, 2020
Descansa en paz presidente, nunca te olvidaremos.? pic.twitter.com/QAvrINBCot
— Raúl González Blanco (@RaulGonzalez) March 21, 2020