Przebrał się za kobietę i zgłosił do konkursu piękności. Nie przypuszczał, że dotrze do finału
Konkursy piękności zawsze wzbudzają wiele kontrowersji. Mnóstwo dziewczyn marzy o udziale w finale Miss, pięknych kreacjach, koronie oraz tytule „najpiękniejszej”, lecz nikt nie przypuszczał, że wydarzy się coś takiego jak podczas konkursu na Wirtualną Miss Kazachstanu.
Mężczyzna w finale
22-letni Eli Diagilew zdecydował się na bardzo śmiałe posunięcie i zgłosił się do konkursu piękności. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby wziął udział w rywalizacji mężczyzn, lecz on wysłał swoje zgłoszenie do konkursu Miss. Wystarczyło ubrać perukę oraz odpowiednio się pomalować, a tysiące internautów uznało, że chłopak jest uroczą brunetką o imieniu „Arina Aljewa”. Mężczyzna nie spodziewał się, że jego zdjęcie dotrze do finału. Dopiero, gdy tak się stało, zdał sobie sprawę, że należy ujawnić prawdę.
Zdałem sobie sprawę, że wszystko poszło za daleko i wtedy postanowiłem odsłonić prawdziwy wizerunek Ariny Aljewy. Na samym początku konkursu zgłosiło się około cztery tysiące kandydatek z całego Kazachstanu. Nie myślałem, że mogę dostać się do finału!
Takie zgłoszenie trafiło do organizatorów konkursu na Wirtualną Miss Kazachstanu. Trzeba przyznać, że Arina wygląda bardzo realistycznie!
Celowe działanie 22-latka
Podczas rozmowy ze znajomymi Eli podjął temat naturalnego kobiecego piękna. Wtedy wpadł na pewien pomysł i postanowił żartować sobie z konkursów piękności. W ten sposób chciał pokazać, że w dzisiejszych czasach każda dziewczyna jest do siebie bardzo podobna. Swoim zgłoszeniem chciał zwrócić uwagę na sztuczne kanony piękna, którym obecnie wzorują się kobiety:
Zawsze byłem zwolennikiem naturalnego piękna, niestety obecnie mnóstwo dziewczyn wzoruje się na jednym typie urody, przez co są tak samo umalowane, tak samo uczesane i niemal tak samo ubrane. Wierzą, że jeśli będą podążać takimi samymi trendami to na pewno będą piękne.
