×

Weszła do finału Miss Anglii bez makijażu! To pierwszy taki przypadek w historii

20-latka weszła do finału Miss Anglii bez makijażu. Nigdy wcześniej to się nie wydarzyło podczas blisko stuletniej historii konkursu piękności. „Taka jestem i nie boję się tym dzielić” – przyznała Melisa Raouf, która sama podjęła decyzję, że wystąpi niepomalowana.

Weszła do finału Miss Anglii bez makijażu

20-letnia Melisa Raouf zakwalifikowała się do finału konkursu Miss Anglii. I pewnie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że młoda kobieta wystąpiła przed jury bez makijażu!

W dzisiejszych czasach wiele osób nie wyobraża sobie wyjścia z domu chociażby do sklepu bez wklepania w buzię podkładu czy pomalowania oczu, a co dopiero na przyjęcie. Do tej pory konkurs piękności kojarzył się z imprezą, na którą kobiety pacykowały się. Czy to się zmieni, dzięki niepomalowanej 20-latce, która awansowała do finału? Niewykluczone.

To pierwszy taki przypadek w blisko stuletniej historii konkursu Miss Anglii. W dodatku 20-letnia studentka zapewnia, że w finale również będzie się prezentować bez makijażu. O tytuł Miss Anglii powalczy z 40 innymi kandydatkami już w październiku.

Melisa stawia na naturalność. Uważa, że wiele dziewcząt jest zmuszanych do tego, by mieć na sobie make-up i zakrywać swoje niedoskonałości. 20-latka chce udowodnić, że bez makijażu również można wyglądać pięknie i spełniać swoje marzenia.

To wiele dla mnie znaczy, ponieważ czuję, że wiele dziewcząt w różnym wieku stosuje makijaż, bo czują się do tego zmuszone. Jeśli ktoś jest szczęśliwy we własnej skórze, nie powinien być zmuszany do zakrywania twarzy makijażem. Nasze niedoskonałości czynią nas tym, kim jesteśmy i to sprawia, że ​​każda osoba jest wyjątkowa

– powiedziała Raouf w rozmowie z „The Independent”.

Zrezygnowała z makijażu, bo zaakceptowała siebie

Melisa nie jest dziewczyną, która nigdy się nie malowała. Przeciwnie, już w młodym wieku zaczęło nosić makijaż. Jednak świadomie podjęła decyzję o tym, by zrezygnować z niego podczas konkursu piękności.

Nigdy nie czułam, że spełniam standardy urody. Niedawno zaakceptowałam, że jestem piękna we własnej skórze i dlatego postanowiłam konkurować bez makijażu. (…) Taka jestem i nie boję się tym dzielić. Chciałam pokazać, kim naprawdę jest Melisa

– wyjaśniła w wywiadzie.

Jednak 20-latka nie zrobiła tego tylko dla siebie. Młoda kobieta czuje, że zrobiła to dla wszystkich dziewczyn. Uważa bowiem, że wszystkie są piękne na swój sposób. Sama też otrzymała dużo wsparcia od innych po występie w półfinale konkursu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Mel❤️ (@melisaraouf)

Postawa Melisy jest godna podziwu, zwłaszcza że żyjemy w czasach, w których do konkursów piękności stają nawet małe dzieci i nikt nie żałuje im makijażu. A ten niestety wygląda bardzo karykaturalnie na ich niewinnych, słodkich buziach.

Źródła: tvn24.pl, noizz.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), www.instagram.com

Może Cię zainteresować