Każdego dnia czeka na listonoszkę. Gdy chłopiec nie pojawia się w drzwiach, kobieta ma straszne podejrzenia
Matthew Watkins z miejscowości Clay w Stanach Zjednoczonych ma swoją ulubioną porę w ciągu dnia: kiedy dzwoni listonosz, a dokładnie ujmując, gdy przychodzi listonoszka Clarene. Od wielu lat pojawia się w domu rodziny. Dokładnie wie, że Matthew ma upośledzenie umysłowe i cały ranek czeka zawsze na to, aż pojawi się poczta.
Matthew tak bardzo kocha ten zawód, że mama uszyła 17-latkowi uniform listonosza, bo jego największym marzeniem jest praca na poczcie.
Carlene także związała się z chłopcem i polubiły te ich spotkania. Niestety od jakiegoś czasu zauważyła, że nie ma go w domu.
Bała się o to zapytać, ale w końcu rodzina sama powiedziała, że Matthew walczy z białaczką. Przechodzi ciężką chemioterapię i przebywa w szpialu. Gdy tylko kobieta dowiedziała się o tym, od razu miała plan na to, jak przywitać chłopca po powrocie do domu. Chciała zrobić mu niespodziankę.
Matthew po kilku miesiącach w końcu wrócił do domu. Nagle na osiedlu dało się słyszeć głośne klaksony. To 20 samochodów pocztowych przyjechało przywitać chłopaka!
Osłabiony Matthew, który nie ma jeszcze siły na to, aby samodzielnie się poruszać, wyjechał na wózku inwalidzkim przed dom. Nie mógł uwierzyć w to, co go spotkało. Oczywiście kolumna aut nie przyjechała z pustymi rękami. Miała dla 17-latka prawdziwy uniform.
