Zmęczona mama leży pod szpitalnym łóżeczkiem dziecka. Poruszony mąż umieszcza zdjęcie w sieci
Nasz Narodowy Fundusz Zdrowia wydaje się czasem, że nie chce pomóc schorowanym i ich rodzinom, a stanąć w kontrze i utrudnić wykonanie jakiegokolwiek ruchu, aby ulżyć pacjentowi. Stojąc w kolejce do specjalisty, niejednokrotnie słyszeliśmy niewiarygodne wręcz historie o tym, ile trzeba czekać na kolejną wizytę. Często nie są to tygodnie ani miesiące, a lata, w czasie których stan zdrowia może zdecydowanie się pogorszyć. Zatrważające są czasem warunki w szpitalach, a wydawać by się mogło, że to właśnie chory najbardziej potrzebuje spokoju i godności, którą zdarza się mu odbierać.
Podobnie jest w świecie dzieci, z tą tylko różnicą, że one same się nie obronią…
My musimy mówić w ich imieniu i tak właśnie zrobił pan Gniewko Oblicki, który publicznie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak wygląda pobyt w szpitalu dziecka i choćby jednego rodzica. Bo chyba ciężko wyobrazić sobie, że 1,5-roczny maluch będzie chciał leżeć sam w szpitalnym łóżku?
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10215399405325042&set=a.1056630902718.2010589.1434219600&type=3
