Ginekolog odmówił wykonania aborcji kobiecie w 9 miesiącu ciąży. Może trafić do więzienia
Lekarz z Argentyny nie dokonał aborcji, a uratował nienarodzone dziecko i za to może trafić do więzienia. Powód? Sąd uznał, że takie działanie czyni go winnym niedopełnienia obowiązków służbowych. Kobieta zażyła pigułkę poronną i nie chciała zostać matką, a dla sądu to było kluczowe w tym przypadku.
Do zdarzenia doszło w szpitalu w Cipoletti
Do placówki zgłosiła się kobieta, która wyznała, że jest w niechcianej ciąży, która jest wynikiem gwałtu. W czasie lekarskiego wywiadu wyznała także, że zażyła tabletkę poronną. Kobietą i losem jej dziecka zainteresował się ordynator, dr Leandro Rodríguez Lastra. Odmówił wykonania aborcji i zdecydował się ratować dziecko.
Dziecko przyszło na świat w 35. tygodniu ciąży
Dziecko przeżyło, jest zdrowe. Dziś ma prawie 2 lata i trafiło do adopcji. Sprawa jednak znalazła finał w sądzie. Ordynator został oskarżony o niedopełnienie obowiązków. Co na to sam lekarz? Jest zdania, że zachował się zgodnie ze składaną przysięgą lekarską. Dodatkowo powiedział, że tabletki poronne, które zostały zażyte przez kobietę, mogłyby jedynie zadziałać we wczesnej ciąży.
Dla sądu jednak te argumenty nie były wystarczające i uznano lekarza winnego
Jeszcze nie zapadła decyzja o wymiarze kary. Wiadomo jedynie, że grożą mu 2 lata pozbawienia wolności. Zapowiada, że będzie odwoływać się od wyroku.
_______________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy
