Księżna Kate zobaczyła w tłumie 10-letniego chłopca. Od razu wiedziała, że coś jest nie tak

Kate Middleton i książę William w 2013 roku po raz pierwszy zostali rodzicami, a już dwa lata później po raz drugi. Od tego czasu nie ma nawet cienia wątpliwości, że dobro ich dzieci jest dla nich najważniejsze. Książęca para nie jest też obojętna na los innych maluchów. Instynkt rodzicielski w ich przypadku zawsze bierze górę!

Książęca wizyta

Jakiś czas temu Kate i William złożyli wizytę w strefie przemysłowej w Coventry. Ich przybycia oczekiwało niemal całe miasteczko, wszyscy mieli nadzieję, że zobaczą ich na żywo. W tłumie znajdowało się też wiele dzieci w wieku szkolnym. Warto dodać, że temperatura wówczas nie była zbyt przyjazna.

Mały chłopiec

Gdy książęca para przybyła na miejsce, wiwatów i powitań nie było końca. Kate i William uśmiechali się do wszystkich bardzo serdecznie. W pewnej chwili księżna zobaczyła w tłumie małego chłopca. Był blady i wyglądał tak, jakby miał za chwilę zemdleć. Postanowiła, że osobiście sprawdzi, czy na pewno wszystko w porządku.

Podeszła do niego, pochyliła się i zapytała, czy dobrze się czuje. Maluch nazywał się Craig Skipper i miał 10 lat. Okazało się, że tak bardzo chciał spotkać księżną i księcia, że czekał na nich w tym zimnie już kilka godzin. To właśnie z tego powodu był już osłabiony, zmęczony i było mu niedobrze. Księżna zawołała swoich ochroniarzy i poprosiła ich, aby pomogli chłopcu.

Na czekoladę z księciem!

W innej części tłumu książę dostrzegł płaczącą dziewczynkę. Natychmiast zatrzymał się i spytał, co się stało. Po chwili udało mu się ją uspokoić. Po tym zapytał ją, czy nie ma ochoty wybrać się z nim na gorącą czekoladę. Oczywiście się zgodziła!

Okazuje się, że książęca para nigdy nie jest tak zajęta wypełnianiem swoich obowiązków, aby nie mieć czasu dla dzieci. Co więcej, zawsze mają na uwadze dobro poddanych, zwłaszcza tych najmniejszych.