×

Aleksander Kwaśniewski wyznał, czego musiała go uczyć królowa Elżbieta. Ale wstyd!

Przed laty królowa Elżbieta uczyła Aleksandra Kwaśniewskiego, w jaki sposób nosić parasol. Najwyraźniej była bardzo dobrą nauczycielką, ponieważ polski prezydent wziął sobie jej uwagi do serca. „Do dziś noszę parasol, jak mnie nauczyła królowa” — przyznał.

Pierwsza podróż do Polski

Brytyjska monarchini panowała przez 70 lat. W tym czasie odbyła tylko jedną oficjalną podróż do Polski. Elżbieta II odwiedziła wówczas Kraków i Warszawę. Był 1996 r. a prezydentem Polski był wówczas Aleksander Kwaśniewski. Dokładnie zapamiętał to niezwykłe, historyczne spotkanie.

Ja wraz z małżonką byliśmy gospodarzami tej wizyty. Przez trzy dni podejmowaliśmy parę królewską w Warszawie i Krakowie. To była okazja do wielu rozmów – oficjalnych i przy kolacjach. Były dwie takie kolacje. Jedna zorganizowana w Pałacu Prezydenckim, druga, wydana przez królową w Bristolu. Miałem okazję królowej przedstawić też wielu zasłużonych Polaków, którzy również towarzyszyli w wizycie

— wspomina po latach Aleksander Kwaśniewski, cytowany przez „Super Express”.

Kwaśniewski zapamiętał monarchinię jako osobę o ogromnym doświadczeniu i wiedzy.

Kopalnia wiedzy, osoba bardzo miła, bardzo przestrzegająca protokołów, ale też biła od niej ludzka życzliwość, nie było wyniosłości.

Monarchini, zdaniem byłego prezydenta Polski, miała szczególny stosunek do Polaków. Podczas II wojny światowej królowa służyła w wojsku. Poznała wówczas polskich pilotów, którzy z odwagą i oddaniem walczyli z wrogiem.

O Polakach zawsze mówiła z wielką życzliwością i szacunkiem, powołując się często na te doświadczenia wojenne

— mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z „Faktem”.

Królowa Elżbieta uczyła Aleksandra Kwaśniewskiego

Po kilku latach polski prezydent przyjechał do Londynu z rewizytą. Wówczas Kwaśniewscy uczestniczyli w uroczystościach upamiętniających rocznicę Lądowania Aliantów w Normandii. Właśnie wtedy polski prezydent otrzymał od królowej praktyczną poradę.

Raz, gdy składaliśmy wieniec przy pomniku Polskich Lotników, lał straszliwy deszcz. Więc myśmy bardzo zmokli, nawet pomimo parasoli. I wtedy dostaliśmy naukę od królowej. Powiedziała coś, czego się trzymam do dzisiaj. Nieważne, czy jesteś królem, prezydentem czy papieżem, parasol trzeba mieć własny i trzymać go samemu. Bo jak ktoś za tobą go trzyma, to zawsze naleje ci tą wodę na plecy i to jest bardzo praktyczna rada. Jeśli tylko deszcz jest, to zgodnie z sugestią królowej, trzymam parasolkę sam

— przyznał prezydent w rozmowie z „Super Expressem”.

Przypomnijmy: królowa Elżbieta II zmarła 8 września, o czym poinformował Pałac Buckingham. Wielka Brytania pogrążona jest w żałobie. Brytyjczycy żegnają ukochaną królową.

Fotografie: YouTube, Instagram (miniatura wpisu), Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować