Kłótnia Rusin i Klepackiej. Głos w sprawie konfliktu zabrały osoby ze świata show-biznesu
Tegoroczne wyboru do Parlamentu Europejskiego Kinga Rusin i Zofia Klepacka z pewnością zapamiętają na długo. Przypomnijmy, że obie stały się bohaterkami awantury, która miała miejsce pod jednym z warszawskich lokali wyborczych. Podczas przypadkowego spotkania prezenterka zarzuciła mistrzyni olimpijskiej homofobię. Oburzona podeszła do prowadzącej „Dzień dobry TVN” i zaczęła nagrywać wymianę zdań wbrew woli drugiej strony, po czym umieściła filmik w sieci. Kłótnia Rusin i Klepackiej błyskawicznie poruszyła nie tylko internautów, ale także osoby ze świata show-biznesu.
Kłótnia Rusin i Klepackiej. Głos w tej sprawie zabrało wiele znanych osobistości
Po stronie Kingi Rusin stanęli m.in. Borys Szyc, Tomasz Ciachorowski, Michał Cessanis, Robert Biedroń i Jagna Marczułajtis-Walczak.
Borys Szyc nie przebierał w słowach skierowanych pod adresem polskiej windsurferki. Po raz kolejny udowodnił, że mówi, to co myśli.
Jesteś żałosna, dziewczynko. Oddaj te medale i nie noś orła, bo przynosisz wstyd – napisał aktor pod postem Klepackiej
Słowa wsparcia dla Kingi Rusin pojawiły się głównie na jej profilu, gdzie prezenterka opisała cały incydent
Mnie wstyd jako olimpijce, że koleżanka olimpijka i medalistka olimpijska nie rozumie zasad olimpizmu. Wstyd mi! Popieram Cię! – dodała od siebie Jagna Marczułajtis-Walczak
Nie ma sensu polemizować z prostaczką, Kinga. Niemniej, dobra robota! – napisał Robert Biedroń
Kinga, dziękuję. Podpisuję się pod każdym słowem, jakie z taktem i opanowaniem wypowiedziałaś pod adresem tej pani. Widziałem to nagranie i jedyną osobą, która zachowała się w tej sytuacji napastliwie i poniżej wszelkiej krytyki, jest Pani Klepacka – napisał Tomasz Ciachorowski
Kinga Rusin, gratuluję opanowania w starciu z Zofią Klepacką. Większego chamstwa dawno nie oglądałem. Nie wiem, co się stało z taką fajną, otwartą na wszystko dziewczyną, jaką była Zośka – kiedyś przyjaciółka, a dziś… No właśnie, kim ty Zosiu się stałaś? To przerażające. Nagrywanie postronnych osób bez ich zgody i te docinki… Masakra! – skomentował dziennikarz i podróżnik Michał Cessanis
