Kim ukrywała surogatkę, która ma urodzić jej dziecko. Jednak udało się uchwycić ciążowy brzuszek
Kim Kardashian jest jedną z takich osób, które nigdy na długo nie znikają z mediów. Ostatnio znów było o niej głośniej ze względu na jej szczere wyznanie o poronieniu i ogromnym bólu, jaki sprawiła ta strata…
Kim Kardashian i znany raper Kanye West są już rodzicami 4-letniej North i 2-letniego Sainta. Celebrytka i jej mąż nigdy nie ukrywali, że chcieliby mieć jeszcze trzecie dziecko.
Gdy po licznych staraniach w końcu się udało, ich radość nie trwała długo. Kim poroniła. W swoim programie „Keeping Up With Kardashians” podzieliła się cierpieniem, które przeszła w związku z tymi wydarzeniami. Wyjaśniła, że właśnie dlatego postanowiła wynająć surogatkę.
Pragnęła jednak, aby kobieta, która ma urodzić jej dziecko pozostała anonimowa. Niestety, w związku z tak ogromną sławą Kim, nie było to do końca możliwe. Reporterom nie jeden raz udało się uwiecznić na zdjęciach ciążowy brzuszek kobiety.
Kim wyznała, że znalezienie osoby, która miałaby urodzić dla niej dziecko, wcale nie było łatwe. Najtrudniej było zaufać. Kobieta, na której pomoc Kim i jej mąż się zdecydowali, musiała przejść szereg badań oraz testów psychologicznych.
Zanim celebryci jej zaufali i nabrali pewności, że jest odpowiednią osobą, minął rok.
