Kaja Godek wymyśliła nową akcję. „Broń dzieci, blokuj telefon śmierci!”
Kaja Godek blokuje telefony zaufania Aborcyjnego Dream Teamu, organizującego aborcję kobietom w niechcianej ciąży. Fundacja wzywa, by ratować dzieci metodą blokowania linii telefonicznych.
Przedwczesna radość
Kiedy 22 października Trybunał Konstytucyjny zdominowany przez wybranych, nie zawsze legalnie, przez Prawo i Sprawiedliwość sędziów uznał za niezgodną z konstytucją terminację ciąży z powodów embriopatologicznych, Kaja Godek i jej zwolennicy szaleli z radości. Zachwyt perspektywą zmuszania kobiet do donoszenia nieuleczalnie chorego płodu, a następnie patrzenia na jego śmierć w męczarniach wyrazili radośnie podrzucając swoją liderkę.
Miny im odrobinę zrzedły, gdy w sprzeciwie wobec orzeczeniu Trybunału na ulice wyszły tysiące obywateli, organizując protesty na skalę do tej pory niepraktykowaną w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość, które chciało ułatwić sobie sprawę, wprowadzając zakaz aborcji „kuchennymi drzwiami”, przez Trybunał Konstytucyjny, zamiast przez Sejm, w którym już kilkakrotnie na tej sprawie poległo, też poczuło się mocno zaskoczone. W obliczu masowych protestów rząd nie zdecydował się opublikować orzeczenia TK, co jest złamaniem prawa, no ale nie pierwszy raz…
Zwolennicy zakazu aborcji poczuli się brzydko wykorzystani przez rządzącą partię i próbują ratować sytuację i własny wizerunek nawołując do działań partyzanckich. Fundacja Kai Godek ruszyła właśnie z akcją „Zatrzymaj telefon śmierci”. Wrogiem został mianowany Aborcyjny Dream Team, specjalizujący się w zaopatrywaniu kobiet będących w niechcianej ciąży w pigułki poronne oraz organizowaniu im wyjazdów do krajów, gdzie aborcja jest legalna.
Kaja Godek blokuje telefony zaufania
Na swojej stronie internetowej fundacja Kai Godek chwali się pierwszymi osiągnięciami:
Aborcyjny Dream Team już szaleje z wściekłości! Są niezadowoleni, że ktoś przeszkadza im w zabijaniu dzieci… Jak podkreślają: chcą decydować. Decydować o wartości drugiego człowieka, o jego życiu i śmierci, o jego być lub nie być. Agresja środowisk domagających się „prawa” do zabijania narasta. Aborcyjny Dream Team jest doskonałym przykładem. Jest to grupa feministek, które „głoszą nowinę, że aborcja jest ok” i chwalą się posiadaniem infolinii, pod którą doradzają, jak zamordować poczęte dziecko. Numer tej infolinii wielokrotnie wypisywano sprayem na murach kościołów i w innych miejscach w całej Polsce. Tym bardziej zdecydowana powinna być nasza odpowiedź, protest wobec takich działań i postulatów.
Kaja Godek gorączkowo szuka osób, które będą dzwoniły na numery telefonów Aborcyjnego Dream Teamu i blokowały je, by nie mogły się dodzwonić kobiety, potrzebujące wsparcia, rady, pomocy lub zorganizowania aborcji:
Jeśli tylko możesz i masz odwagę zadzwoń pod numer infolinii ADT, a najlepiej podpisz petycję do prokuratora generalnego i zapisz się na dyżur. Dołącz do nas!. Broń dzieci, blokuj telefon śmierci! Złość aborcjonistów pokazuje, że jesteśmy skuteczni! Razem uratujemy przed aborcją wiele dzieci.
Aborcyjny Dream Team na razie nie ma powodu szaleć. Oprócz telefonów dysponują wszystkimi możliwymi w obecnych czasach kanałami kontaktu, z którego mogą skorzystać zrozpaczone kobiety. Na swojej stronie na Facebooku działaczki poświęciły jednak pani Godek kilka ciepłych słów:
Mamy Ci do powiedzenia jedno Kaja:
Ty miałaś szanse zdecydować o swojej ciąży.
Pier*dol się Kaja. Jak Ty bardzo nienawidzisz kobiet, to tylko Ty wiesz.
