×

Jacek Jaworek znów był widziany. Policjanci otrzymali kluczową informację

Jacek Jaworek znów był widziany. Policjanci otrzymali telefon z informacją, która sprawiła, że śledztwo nabrało tempa. Świadek miał widzieć mordercę w pobliżu jeziora. Reakcja funkcjonariuszy była błyskawiczna.

Niebezpieczny przestępca

Mężczyzna, który ponad tydzień temu zamordował troje ludzi wciąż przebywa na wolności. Pomimo zaangażowania w poszukiwania ogromnej rzeszy policjantów z kraju i zza granicy oraz psów tropiących, śledztwo nie posuwa się naprzód. Co jakiś czas pojawiają się przypuszczenia, że Jacek Jaworek mógł popełnić samobójstwo lub uciec za granicę. Tym wersjom wydarzeń przeczą jednak zapewnienia ludzi, którzy twierdzą, że na własne oczy widzieli zbrodniarza. Zaledwie parę dni temu ekspedientka jednego ze sklepów w województwie świętokrzyskim miała widzieć jak mężczyzna przechodził w pobliżu. Wczoraj z kolei, pojawiły się doniesienia o tym, że morderca był widzianym nad popularnym turystycznie jeziorem. 

W niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna pojawił się nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu opowiedziała o szczegółach telefonu.

O godzinie 7.43 dyżurny policji otrzymał informację, że nad Jeziorem Tarnobrzeskim na motocyklu yamaha porusza się mężczyzna poszukiwany w związku z potrójną zbrodnią w Borowcach. Na miejsce natychmiast ruszyły policyjne patrole.

Jacek Jaworek znów był widziany

Policja szybko przybyła na miejsce, aby potwierdzić tożsamość podejrzanego. Funkcjonariusze zdążyli złapać mężczyznę, ale okazało się, że niestety nie jest to poszukiwany Jacek Jaworek. Człowiek był do niego bardzo podobny, jednak weryfikacja dokumentów pozwoliła ustalić, że nie jest mordercą. Okazało się, że 51-latek to motocyklista. Mieszkaniec powiatu łańcuckiego zatrzymał się nad jeziorem, aby chwilę odpocząć.

Policja cały czas otrzymuje sporo telefonów od ludzi, którzy podejrzewają, że widzieli Jacka Jaworka. Przeważająca większość z nich to prawdopodobnie fałszywe alarmy, ale funkcjonariusze wolą dmuchać na zimne. Proszą, aby zgłaszać wszelkie podejrzenia. Podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona zapewnia, że każde doniesienie zostanie sprawdzone.

Apelujemy o przekazywanie wszelkich informacji dotyczących poszukiwanego Jacka Jaworka, który, jeśli żyje, może przebywać także w naszym regionie. Każdy sygnał zostanie sprawdzony.

Pogrzeb ofiar

Niestety odnalezienie Jacka Jaworka nie jest łatwe także ze względu na dość typową fizjonomię przestępcy. Plakaty z informacja o poszukiwaniach mężczyzny rozwieszono w wielu miejscach publicznych, ale mimo to jak na razie nie udało się go namierzyć. Mł. asp. Kamil Sowiński z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zapewnia, że policjanci się nie poddają.

Poszukiwania prowadzone są nieustannie i w wielu wymiarach. Wciąż prowadzimy działania w okolicach miejsca tragedii.

Już jutro o godz. 13:00 w Dąbrowie Zielonej odbędzie się pogrzeb ofiar Jacka Jaworka. Policjanci przypuszczają, że jeśli mężczyzna żyje, to istnieje szansa na to, że wiadomość o uroczystościach zachęci go do opuszczenia kryjówki. 

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować