×

Chce nadać dziecku imię bohaterki z „Gry o tron”. Żona boi się, że córka ich znienawidzi

Każdy, kto ogląda „Grę o tron” wie, jak bardzo potrafi wciągnąć ten niezwykły serial. Niektórzy tak bardzo pokochali jego scenariusz i klimat, że nie wyobrażają sobie, aby mieli pominąć którykolwiek z kolejnych odcinków. Inni z kolei utożsamiają się z bohaterami. Są też tacy, którzy chcą nadać ich imiona swoim potomkom. I choć wydawać by się mogło, że takie sytuacje nie mają miejsca w Polsce, nic bardziej mylnego. Wystarczy spojrzeć na wpis Olgi.

Mąż chce nadać córce imię bohaterki z „Gry o tron”

Czytałam o podobnych problemach, ale zawsze wydawały mi się absurdalne. Zachodząc w ciążę miałam w głowie tylko jedno – niech dziecko urodzi się zdrowe. Imię to sprawa drugorzędna. Wybierzemy coś ładnego i klasycznego

Zazwyczaj ojcowie nie mają zbyt dużo do gadania i decyduje matka. Ale raczej nie u nas. Mój mąż, od kiedy dowiedział się, że będziemy mieli córkę – cały czas wierci mi dziurę w brzuchu. Bo jemu pomysłów nie brakuje

Przyznam się bez bicia, że oglądam z nim „Grę o tron” i bardzo to lubię. Jednak nie na tyle, żeby upamiętać którąkolwiek z postaci w taki sposób. Tu chodzi o naszą córkę, a nie psa czy zabawkę. On tego nie rozumie

Według niego nie ma się co oglądać na innych. Trzeba kierować się własnym gustem. On uważa, że im bardziej fantazyjne imię, tym lepiej. Łatwiej je zapamiętać i z nikim innym się nie myli. No, tu akurat się zgadzam. Czegoś takiego nie da się zignorować…

Miał już różne propozycje, ale dwie powtarzają się najczęściej. Ostatnio tylko one. Daenerys i Sansa. Fanom tej produkcji raczej nie trzeba ich przedstawiać. Ale przecież nie wszyscy się orientują i wtedy brzmi to bardzo dziwnie

Ok, ładnie brzmią, ale nie wiem, czy to dobry pomysł dla Polki. Nie chciałabym narobić obciachu własnemu dziecku

Kto popiera pomysł mężczyzny? Chciałybyście, aby Wasze dziecko miało na imię Daenerys albo Sansa?

Może Cię zainteresować