×

20 lat po ataku tygrysa, mężczyzna w końcu zdecydował się na pokazanie swojej okaleczonej twarzy

Czasami wystarczy dosłownie kilka sekund, aby nasze życie zmieniło się na zawsze. Właśnie tak było w przypadku Hashmot’a Ali’ego. Te wspomniane kilka sekund miało tu ogromne znaczenie. Zmieniło normalny żywot w życie w izolacji, odrzuceniu oraz niesamowitych trudnościach.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Hashmot nie zawinił… To był zwykły przypadek. Cholerny, zwykły przypadek.

Do tego tragicznego wypadku doszło ponad 20 lat temu.

Ali mieszka w południowym Bangladeszu. Ten dzień spędzał, jak co dzień, gdy natknął się na tygrysa. Należy dodać, iż spotkanie tego zwierzaka w tym miejscu nie jest niczym niezwykłym. Jednak, rzadkością są interakcje między nim, a ludźmi, a jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo ma atak tego drapieżnika na człowieka.

Sam Hashmot już niejeden raz wcześniej widział tygrysa, jednak to spotkanie stało się najstraszniejszym w jego życiu… Starał się ostrożnie zejść mu z drogi, jednak nie udało się. Po porostu zwierzę było już gotowe do ataku.

To był instynkt…

Ali dziś ma już ponad 40 lat, a od zdarzenia minęły ponad dwie dekady. Mimo to on wciąż pamięta je tak, jakby miało miejsce wczoraj.

Tygrys trwale go okaleczył. Dosłownie wyrwał mu część skóry z ciała i twarzy. Mężczyzna zaczął bardzo głośno krzyczeć, przez co ściągnął na siebie uwagę rybaków, pracujących w pobliżu.

Mężczyźni szybko odstraszyli drapieżnika, ale ten zdążył już naprawdę mocno poturbować Ali’ego. To, co mu zrobił, było już nie do odwrócenia.

Niemal natychmiast wezwano pomoc, a mężczyzna został odwieziony do szpitala. Tamtejsi lekarze dosłownie cudem uratowali mu życie. Jednak nie byli w stanie naprawić uszkodzeń twarzy.

Od czasu tego zdarzenia Hashmot chował twarz, aby nikt nie mógł jej zobaczyć…

Ten atak zmienił jego życie na zawsze.

Ludzie zaczęli traktować go inaczej, spora cześć jak wyrzutka, a niektórzy nawet go upokarzali. Spowodowało, że mężczyzna ma teraz silny lęk społeczny i woli spędzać czas w domu, gdzie nikt go nie widzi. Jednak nie poddaje się do końca i robi, co w jego mocy, aby żyć normalnie.

Udało mu się znaleźć żonę i doczekał się nawet dzieci. Choć bardzo martwi się o ich przyszłość. Przeraża go to, że deformacja jego twarzy może wypłynąć na ich zdolność do znalezienia partnera i miłości.

Marzy o tym, aby móc poddać się operacji plastycznej, która pomogłaby mu w odzyskaniu normalnego wyglądu.

Może Cię zainteresować